– Lotnisko im. Prokofiewa w Doniecku, którego już od 6 miesięcy bronią ukraińscy żołnierze, stało się następcą słynnego „Stalingradu”, po bezskutecznych szturmach którego zaczął się odwrót wojsk nazistowskich z ZSRS – uważa głównodowodzący Sił Zbrojnych Ukrainy, generał Wiktor Mużenko.
Ten strategiczny punkt, według generała, pozwala ukraińskiej armii kontrolować część terytorium Doniecka i w razie potrzeby szybko przystąpić do ofensywy przeciwko prorosyjskim terrorystom.
W przeciągu ostatnich kilku tygodni w donieckim lotnisku przeprowadzono rotację oddziałów wojskowych. Nie zważając na próby Rosjan i separatystów odciąć kanały dostarczania broni, amunicji i żywności, ta wciąż nadchodzi i pomaga „cyborgom” przetrwać kolejne ataki w czasie tak zwanego „rozejmu”.
Generał Mużenko podkreślił także, że w pobliżu ukraińskich granic stacjonuje ponad 50 tys. rosyjskich żołnierzy, a w strefie przeprowadzenia operacja antyterrorystycznej przeciwko Ukraińcom walczy ich do 10 tysięcy.
Słowo Polskie, 17.12.14 r.
Leave a Reply