Polski rząd przewiduje dopłaty do pszenicy i kukurydzy, z powodu spadku ich cen na rynku krajowym. Minister rolnictwa Henryk Kowalczyk przedstawił rozmiar planowanej pomocy do sprzedanego przez rolników ziarna pszenicy i kukurydzy. Rada Ministrów przyjęła projekt, potrzebna jest jeszcze zgoda KE.
Kwoty dopłat mają być zróżnicowane w zależności od województwa i jego oddalenia od portów.
Emocje które panowały wśród polskich rolników przez niskie ceny zbóż i drogich nawozów spowodowały uruchomienie przez polski rząd pomocy obliczanej w w zależności od województwa, w którym prowadzona jest uprawa pszenicy lub kukurydzy:
Stawki będą następujące:
1 050 zł na 1 ha powierzchni upraw kukurydzy położonych w województwie lubelskim i podkarpackim;
825 zł na 1 ha powierzchni upraw pszenicy położonych w województwie lubelskim i podkarpackim;
840 zł na 1 ha powierzchni upraw kukurydzy położonych w województwie małopolskim, mazowieckim, świętokrzyskim i podlaskim;
660 zł na 1 ha powierzchni upraw pszenicy położonych w województwie małopolskim, mazowieckim, świętokrzyskim i podlaskim;
630 zł na 1 ha powierzchni upraw kukurydzy położonych w pozostałych województwach;
495 zł na 1 ha powierzchni upraw pszenicy położonych w pozostałych województwach.
Unijna rezerwa wynosi ok. 500 mln euro, to początek roku, nie jestem pewien, ile uda się uzyskać z unii. Równolegle przygotowujemy program krajowy – mówi Kowalczyk.
Dowodem na złożenie wniosku będzie faktura sprzedaży zboża między 15 grudnia 2022 roku a 31 maja 2023 – taki jest obecnie szacunek stosowania pomocy. Dlaczego od połowy grudnia? Kowalczyk wskazuje, że to wtedy nastąpił spadek cen na rynkach światowych.
Słowo Polskie, fot.: gov.pl, 16 marca 2023 r.
Leave a Reply