Nad główną bramą monasteru św. Michała wznosi się zakończona złotą kopułą wieża. Przy wejściu spotykamy na murach dwa malowidła al fresco. Monaster św. Michała Archanioła, jednym — św. Michał poskramia szatanów, na drugim — św. Barbara cudownie uzdrawia chorego.
Wieżę zbudowano na początku zeszłego stulecia. Jest ona czworoboczna, ma 23 sążnie wysokości i trzy piętra różnych wymiarów. Pod sklepieniem bramy stoją lawy, a na nich leżą sprzedawane tu książki nabożne, obrazki i medaliki. We wnętrzu murów klasztornych wznosi się mnóstwo budynków, a w pośrodku głównego dziedzińca — wielka cerkiew św. Michała. Jak wszystkie świątynie starożytne w Kijowie, jest ona starannie otynkowana i wybielona, stąd też nic nie mówi o jej starożytności.
Wzniósł ją w roku 1108 wielki książę Świętopełk, który miał też imię Michał. Tatarzy zburzyli ją w roku 1240, ale wkrótce po ustąpieniu nawały tatarskiej osiedli tu zakonnicy.
Za czasów polskich król Aleksander obdarzył monaster gruntami i zamianował jego przeorem Dymytra Popowicza. Książe Konstanty Ostrogski był opiekunem i dobroczyńcą klasztoru.
Sowicie też uposażali święty monaster niektórzy hetmanowie kozaccy, szczególniej Jan Mazepa, który odrestaurował cerkiew. Obecnie cerkiew jest katedrą drugiego wikarego metropolji kijowskiej, archijereja humańskiego.
Świątynia, jak inne kościoły starożytne w Kijowie, jest bardzo niewielka, długość jej zaledwie dosięga 14 sążni, szerokość tylko dziewięciu. Do wnętrza cerkwi prowadzą małe drzwi oszklone, nie licujące z powagą świątyni.
Początkowo ściany presbiterjum były ozdobione obrazami mozajkowej roboty, ale te uległy zniszczeniu, i zachowała się tylko część środkowa obrazu, przedstawiającego Wieczerzę pańską, oraz dwa wizerunki męczenników Dymitra i Stefana.
O mozajce kijowskiej i freskach pomówimy obszerniej poniżej.
Freski starożytne, które prawdopodohnie zdobiły mury świątyni, znikły pod tynkiem i malowaniem późniejszym. Przypadkowo znaleziono kilka wizerunków starożytnych na słupach, podtrzymujących sklepienie nad ołtarzem głównym.
Prof. historji sztuk pięknych na wszechnicy św. Włodzimierza, p. Prachow, umiejętnie odsłonił te freski, wyobrażające Bogarodzicę, Archanioła Gabriela i kilka innych świętych postaci. Obecnie właśnie prowadzą się poszukiwania, mające na celu odnalezienie i odsłonięcie innych fresków starożytnych.
Fundatorowie cerkwi w. ks. Świętopełk i dwaj jego prawnukowie Świętopełk i Hleb zostali pochowani w jej murach, ale ani trumny tych książąt, ani nagrobki—nie ocalały. W roku 1886 podczas restauracji cerkwi znaleziono pod podłogą wielką trumnę, ciosaną z kamienia, i w niej szczątki kilku szkieletów, widocznie złożonych tu w czasach późniejszych.
Ikonostas cerkwi wzniósł w roku 1718 hetman Iwan Skoropacki.
Kute w srebrze i bogato złocone wrota carskie ważą 372 puda. Nad niemi tkwi obraz Matki Boskiej, zdobny 158 brylantami. W ikonostasie też znajduje się obraz, przedstawiający Archanioła Michała z mieczem w ręku w chwili, gdy zwyciężony przezeń szatan uchodzi w otchłanie piekielne. Szczerozłota sukienka tego obrazu waży 10 funtów i dźwiga na sobie kilka tysięcy brylantów i 16 chryzolitów. Mo-naster otrzymał rzeczony obraz w darze od cesarza Aleksandra I. Jest to kop ja jednego z arcydzieł Rafaela z tą tylko odmianą, że kopista dał do ręki Archaniołowi miecz zamiast, dzidy, którą ten na obrazie mistrza wbskiego razi szatana.
Nadmienić tu wypada, źe św. Michał jest patronem Kijowa, i że rada miejska ilekroć pragnie uczcić jakiegoś wysokiego urzędnika lub odwiedzającego miasto dostojnego gościa składa im w darze podobiznę tegc właśnie obrazu w mniej lub więcej kosztownej oprawie.
W jednej z kaplic cerkwi przechowuje się część zwłok św. Barbary — męczenniczki. Ściany kaplicy zdobią freski z w. XVIII dość lichej roboty. Zwłoki świętej spoczywają w srebrnej trumnie pod srebrnym baldachimem bardzo bogatym i misternej roboty. Przedtym relikwje spoczywały w innej trumnie, również srebrnej, którą ofjarował Jan Mazepa i która obecnie stoi w wielkiej cerkwi i zawiera szczątki innych świętych.
Nowa trumna wraz z baldachimem jest darem hrabiny Orłowej Czesmeńskiej i pochodzi z końca zeszłego stulecia.
Nad trumną wisi kilkanaście lamp, a w tej liczbie jedna złota, lśniąca od pereł i brylantów — dar cesarzowej Katarzyny.
Święta Barbara ma największą cześć u ludu, i kaplica jej zawsze roi się od pobożnych. Codzień i prawie co godzina odprawiają się przed jej trumną nabożeństwa, zamówione przez pątników. Skwapliwie nabywają oni pierścionki i medaliki, poświęcone w pobliżu jej trumny i otarte o nią.
W promieniu stu mil dokoła Kijowa niema parobka, który swej kochance i narzeczonej nie ofiarował obrączki „od Warwary“. Taki pierścionek — to talizman: przynosi on szczęście, strzeże wierności, zapewnia pomyślny skutek wszelkim przedsięwzięciom, odpędza czary, zwycięża opór rodziców i niweczy zabiegi rywalów.
Zamożny klasztor św. Michała posiada wewnątrz piękne budynki. W porządnych, po gospodarsku budowanych murowanych gmachach mieszczą się cele braci, refektarz, kuchnie i piekarne. W kilku budynkach znajdują się niezbyt drogie mieszkania dla przyjezdnych. Hotel ten prosperuje i jest zawsze przepełniony zwłaszcza przez duchowieństwo świeckie, przyjeżdżające do Kijowa.
W głębi dziedzińca stoi parterowy, duży dom — mieszkanie archijereja, a poza domem — ciągnie się ogród.
Jest wśród zabudowań i t. z. „ciepła cerkiew“, w której nabożeństwo odoywa się podczas wielkich mrozów zimowych, chociaż ogrzewaną jest i wielka cerkiew, jak wszystkie prawie świątynie prawosławne w Kijowie.
Słowo Polskie za: Ciechowski, Wacław (1867- ), Kijów i jego pamiątki : z planem, widokami miasta i rycinami ważniejszych budynków, 1901, 10 czerwca 2024 r.
Leave a Reply