Burzliwe dzieje powiatu lubomelskiego II RP. Część III

W niedługi czas po tym, w czasie insurekcji kościuszkowskiej w roku 1794 — ziemia chełmska, a wraz z nią i teren powiatu Lubomelskiego — nie pozostały głuchymi na uniwersały idące z Krakowa. Gdy tylko doszła wiadomość o insurekcji Krakowskiej do wojska polskiego stojącego na Wołyniu — „żołnierz wypowiedział posłuszeństwo swym pułkownikom i generałom, podniósł chorągiew powstania”, by stanąć do walki ze swym wrogiem.

Początek powstania Ziemi Chełmskiej rozpoczął się właściwie w Lubomlu. Tutaj bowiem stał pułk „Wielkiej Buławy”, który wraz z nadeszłemi pułkami z brygady Biernackiego — przystąpił do powstania kościuszkowskiego.

W „Dzienniku patrjotycznych polityków” w korespondencji z Lubomia, datowanej dn. 8 kwietnia 1794 r. znajduje się następująca wiadomość:

„Do pułku „Wielkiej Buławy”, konsystującego w Lubomli przybyły dwa inne z ordynansem Kościuszki. Rozlokowawszy się we wsiach sąsiednich, zebrały 300 rekrutów, 112 bojarów i tyluż strzelców, na których mundury zabrano sukno od żydów. Wzięto 100 koni hetmana Branickiego z brykami, kulbakami i t. d. i kilkanaście koni gubernatora Lewandowskiego.

Zabrano wreszcie kasę hetmańską. Regiment lubomelski przybył do Chełma dnia 9 kwietnia 1794 r. wraz z czterema armatami i kawalerią.

W Chełmie żołnierze wybrali swym wodzem podpułkownika Grochowskiego. Wiadomość o zwycięstwie racławickiem doszło tutaj 11 kwietnia.

Trzeba zaznaczyć, że Igelstróma, komendanta wojsk rosyjskich w Warszawie niepokoiły wieści jakie otrzymywał z chełmskiego i lubelskiego. Donoszono mu, że „siły Grochowskiego wynoszą 8000 ludzi, z którymi zbliża się ku Lublinowi. Przystaje do niego dużo szlachty i chłopów.
Radzymińskiemu polecono formować pikinierów ma już ich 10 tys. i 12 armat. Do Chełma wezwano całą szlachtę, aby stanęła pod bronią”.

O tym wszystkim Igelstróm donosił carowej 16 kwietnia, dodając, że jeżeli się „ogień buntowniczy rozszerzy nie poradzimy chyba nowemi i wielkiemi kurpusami”.

W tym czasie wojsko stojące pod komendą Grochowskiego stoczyło w dniu 14 kwietnia między Opalinem i Huszczą potyczkę z Rosjanami. W tej potyczce zginęło 8 Rosjan, pozatem 12 było rannych, a 64 zabrały wojska Grochowskiego do niewoli, w tern jednego oficera i 6 kadetów. Po stronie Polskiej straty były nieznaczne, gdyż został zabity tylko 1 żołnierz, jak również jeden żołnierz został ranny.

Po zebraniu wojska, które składało się z piechoty i kawalerii w liczbie 6408 ludzi – Grochowski opuścił ziemię chełmską udając się ku obozowi Kościuszki w Połańcu.

Część wojska pozostawił Grochowski za Bugiem, tzn. na terenie późniejszego dzisiejszego województwa wołyńskiego, gdzie tworzył się korpus Zajączka. Korpus ten bronił przeprawy Bugu pod Dorohuskiem, a następnie po przegranej bitwie pod Chełmem przeprawił się przez Wisłę pod Puławami, celem połączenia się z Kościuszką.

W czasie insurekcji Kościuszkowskiej przechodził przez dzisiejszy powiat Lubomelski Łaźniński, komendant wołyńskiej brygady, który na czele 2000 ludzi wszedł w granice dawnej Rzeczypospolitej.

Przechodził tu również Franciszek Ksawery Wyszkowski, dawny rotmistrz austriacki, który przybył pod Dorohusk poddając się później pod rozkazy Kościuszki.

Przez cały wiek XIX i początek XX — do roku 1914 —powiat lubomelski II RP pozostawał pod zaborem rosyjskim.

Dobra lubomelskie w połowie XIX wieku przeszły do rąk rządu moskiewskiego, a około 1870 roku — wszystkie dobra lubomelskie jako „fermy” rząd rozdał na własność rozmaitym urzędnikom, którzy położyli zasługi na polu rosyjskiej   administracji zaborczej.

Opis ilustracji: Rynek w Lubomlu, 1925, fot. Henryk Poddębski, zbiory Instytutu Sztuki PAN

Słowo Polskie za: Domański, Bogdan, Powiat lubomelski : szkic monograficzny, 1936, 13 lipca 2025 r.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *