Aspirujący do rangi „Krajowego”

Blisko piętnaście zespołów artystycznych z kilku regionów zaprezentowało swoją twórczość na XV jubileuszowym Festiwalu Kultury Polskiej „Łączmy się, Radujmy się, Śpiewajmy!”, który odbył się 15 listopada w Winnicy.

To, że coroczna impreza, zainicjowana i zorganizowana przez Winnicki Kulturalno-Oświatowy Związek Polaków, zasługuje na tytuł „Krajowej”, świadczy geografia miejscowości, z których przyjechali artyści polskiego pochodzenia – prócz znanego i lubianego „Podolskiego Kwiatu” z Koziatynia czy „Karolisek” z Żytomierza, na wzięcie udziału w winnickiej imprezie zdecydował się także zespół Rozmaryn z dawnego Płoskirowa, zespół „Trzy+cztery” i „Kwiaty Bukowiny” z Czerniowiec, a także młodzi artyści ze Żmerynki.

Organizatorzy tegorocznego Festiwalu Kultury Polskiej w Winnicy nie mogli narzekać na brak widzów. W tym roku, nie zważając na „polskie akcenty”, które miały miejsce podczas całego ubiegłego tygodnia w tym mieście, w związku z centralnymi obchodami Narodowego Święta Niepodległości w winnickim okręgu konsularnym, sala Winnickiej Filharmonii była wypełniona gośćmi po brzegi. Niemal taka sama ilość wesołych artystów zasiadała na ławkach w korytarzach za drzwiami głównej sali, przygotowując się do występu. Kolorowa mieszanka strojów z różnych epok i regionów a także wszechobecny śpiew, przechodzący od melancholijnych chopinowskich motywów do zapalnego „Wesela” w wykonaniu artystów z Baru, cieszył oczy i uszy wszystkich, uważających się za Polaków i dążących do zachowania kultury przodków na ziemiach, licznie przez nich zamieszkałych.

Festiwal „Łączmy się, Radujmy się, Śpiewajmy!”, jaki został poświęcony 96. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, rozpoczął się tradycyjne od wykonania hymnów Polski oraz Ukrainy. Następnie na scenę wyszły dwie dziewczyny – jedna z nich była ubrana w polski strój narodowy, druga – ukraiński. Ukrainka z rozpaczą i goryczą opowiedziała o tragedii, którą przeżywa teraz wschodnia część jej ziemi ojczystej, a Polka pocieszyła ją słowami:  Ukraino-siostro, posłuchaj! Teraz jestem wolna i niepodległa! Jestem pięknym kwitnącym krajem. Ale nie zawsze tak było. Wiele razy mój kraj upadał, aby znów się odrodzić. Za moją wolność straciło życie wielu moich synów, o których zawsze będziemy modlić się, pamiętać. Chcę dzisiaj przekazać prawdę – jakie były drogi do wymarzonej wolności… Posłuchaj tej opowieści…  I wstawaj … walcz,  aby być niepodległą!!!

Potwierdzeniem  tych słów stały się polskie piosenki patriotyczne „Rota”, „Czerwona Kalina” i „Ojczyzna ma”, wykonane przez koziatyński „Podolski Kwiat”. W ślad za nimi atmosferę powagi i zadumy rozjaśnił występ taneczny gniewańskich „Podolskich malw”. Polonez i oberek, kujawiak i krakowiak, zatańczone przez dzieci z niewielkiego podwinnickiego miasteczka były przyczyną burzy oklasków i uśmiechów na sali Filharmonii Winnickiej, w której odbywała się impreza.

Obecny prawie na wszystkich polskich imprezach patriotycznych w Winnicy chór „Sursum Corda” zaśpiewał „Rozkwitają pąki białych róż” a barczanie piosenką „Głęboka studzienka” oraz kompozycją obrzędową „Wesele” wprowadzili słuchaczy w klimaty ludowe. Atmosferę Małopolski XIX wieku podchwycił chór im. J. Zarębskiego z Żytomierza piosenką „Płynie Wisła płynie” oraz „Na Wawel”. Ich towarzysze z zespołu „Karoliski” zatańczyli kolejną wiązankę polskich tańców narodowych.

Artyści z dużym doświadczeniem, członkowie chmielnickiego zespołu „Rozmaryn” zaprezentowali ułańską piosenkę „Wojenko, wojenko” oraz „Bywaj dziewczę zdrowe”.

Tegoroczny scenariusz Festiwalu Kultury Polskiej w Winnicy był wymyślony tak, by w krótkim dwugodzinnym obszarze czasu zaprezentować całą walkę o niepodległość Polski od pierwszych zaborów do „Solidarności” i działalności na rzecz pokoju Papieża Jana Pawła II.

Przez kolejne trzydzieści minut utwory wykonywane na scenie były coraz bardziej nowoczesne. Nowy repertuar zaprezentowały stałe uczestniczki Festiwalu, panie z Trio „Ażur” oraz zespołu „Srebrne Głosy”.

Festiwal „Łączmy się, Radujmy się, Śpiewajmy!” zakończył się wręczeniem dyplomów wszystkim kierownikom zespołów oraz solistom, biorącym udział w imprezie, przez główną organizatorkę święta- Alicję Ratyńską, prezes WKOZP. Słowa uznania i podziękowania do wszystkich, którzy przyczynili się do zorganizowania Festiwalu skierował konsul KG RP Wojciech Mrozowski a także sponsorzy i przedstawiciele władz obwodowych.

Wspólne zdjęcie pożegnalne oraz poczęstunek uwieńczyły kolejny udany Festiwal Kultury Polskiej w Winnicy, który w następnym roku odbędzie się pod szyldem „Krajowy”.

Jerzy Wójcicki, 16.11.14 r.

GK

{morfeo 681}

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *