Jesteś tutaj: Home » AKTUALNOŚCI » Różne » Warto wiedzieć » Adolf Mostowski – zapomniany komediopisarz z Podola

Adolf Mostowski – zapomniany komediopisarz z Podola

Nagrobek Adolfa Mostowskiego w Chmielniku na Podolu. Fot. Redakcja

Dziś zapomniany zarówno w Polsce, jak i na Ukrainie urodzony na Podolu polski poeta przypomniał o sobie w maju 2016 roku, kiedy podczas akcji porządkowania cmentarzy, prowadzonej przez Stowarzyszenie „Kresowiacy”, w Chmielniku odnaleziono jego zniszczony nagrobek.

Adolf Mostowski (1839—1904) — pisarz, poeta, komediopisarz, kolekcjoner, kompozytor, przez długi czas mieszkał we wsi Wielki Mytnyk niedaleko Winnicy. Pochodził z rodu szlacheckiego herbu Dołęga, wywodzącego się z województwa płockiego, gdzie przedstawiciele tego rodu już w pierwszej połowie XVI wieku byli właścicielami Mostowa, od którego wzięli nazwisko Mostowscy, być może należał do linii hrabiowskiej rodu, a przynajmniej posługiwał się tytułem hrabiowskim. Urodził się 4 kwietnia w Chrystyszczu w obwodzie olhopolskim. Był synem Karola i Cecylii. Podstawowe wykształcenie otrzymał w szkole benedyktyńskiej w Pułtusku w guberni łomżyńskiej. Następnie ukończył gimnazjum w Kiszyniowie. Swoją karierę pisarską rozpoczął od poezji. Opublikował w Żytomierzu zbiory wierszy: „Kwiaty i chwasty” (1866) i „Dwa węzły” (1867), „Ptaszęta boże” Warszawa 1881; do kilku dzieł lirycznych Mostowskiego kompozytor M. Zawadzki skomponował melodie („Wśród zieleni i głazów” Warszawa 1875 i in.). W swoich wierszach Mostowski nawiązywał do romantycznych tradycji opowieści poetyckiej. Poruszał także tematy związane ze sztuką i bronił wartości romantycznego idealizmu przed współczesnym materializmem.

Napisał około 20 komedii wierszem, w szczególności „Konsumenci” (Warszawa 1871), „Doktryna” (Warszawa 1872), „Kamienne serca” (Warszawa 1877), „Znakomici i wielcy” (Warszawa 1878), a także prozą „W ogrodzie” (Warszawa 1879), „Nieznajoma” (Warszawa 1879), „Wykolejeni” (Warszawa 1881). Niektóre komedie były wystawiane i odnosiły sukcesy na scenach Warszawy i Krakowa. W komediowych perypetiach bohaterów Mostowskiego pieniądze odgrywają ważną rolę: w dużej mierze determinują zachowanie szlacheckich niechlujów i goniących za posagiem rozrzutników, a także mieszczańskich skąpców, lichwiarzy, marnotrawnych lub zubożałych właścicieli ziemskich.

Mostowski pisał także prozę obyczajową, w szczególności opublikował opowiadania „Szal i mitra”, „Piołuny”, „Kartki pisane”, „Dumania przy cygarze” w zbiorze „Zbiór powieści” (Warszawa 1884). Jako dziennikarz publikował się w magazynach warszawskich, w szczególności w 1874 r. w „Gazecie Polskiej” ukazał się cykl artykułów „Korespondencja z Podola”, jego utwory poetyckie publikowano m.in. w czasopismach „Zorza” (1866), „Biesiada Literacka” (1877), „Kurier Poranny” (1886), „Tygodnik Polski” (1900), humorystyczne – w czasopismach „Mucha” i „Kolca”.

Ówcześni krytycy (zwłaszcza H. Sienkiewicz) oceniali jego twórczość dość ostro.

W ostatnich latach życia Mostowski poświęcił się muzyce i odniósł pewne sukcesy jako kompozytor i wirtuoz. Ponadto lubił kolekcjonować rzadką porcelanę, pasy słuckie, cenne książki, a przede wszystkim obrazy polskich malarzy. W ciągu kilkudziesięciu lat stworzył bogatą galerię sztuki. Przez długi czas mieszkał w Wielkim Mytnyku powiatu lityńskiego – majątku posagowym swojej żony.

Zmarł 28 czerwca 1904 r. w Wielkim Mytniku z powodu postępującego paraliżu, został pochowany 2 lipca na cmentarzu parafialnym w Chmielniku powiatu lityńskiego. Był żonaty ze Stefanią Marią (1838-1907), córką marszałka szlachty obwodu berdyczowskiego Wincentego Mazaraki (1838-1907), nie pozostawiwszy potomków. Wielki Mytnyk i część miejscowych zbirów odziedziczył jego szwagier Tadeusz Mazaraki. Odziedziczone kolekcje przewiózł do Kijowa, gdzie podczas rewolucji zostały znacjonalizowane. Druga część zbiorów Mostowskiego, odziedziczona przez córkę jego szwagra Mieczysława Ludwika Mazaraki, Marię Głębocką, przechowywana była w jej majątku w Rajhorodzie w powiecie żytomierskim, skąd prawdopodobnie w 1918 r. została przewieziona do Berdyczowa i ukryta w podziemiach klasztoru karmelitów bosych. Jej dalsze losy nie są znane. Możliwe, że pewna część zbiorów Mostowskiego trafiła także do trzech pozostałych córek Mieczysława Ludwika Mazaraki.

Lidia Baranowska dla Słowa Polskiego, 28 stycznia 2024 r.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *