30 osób zginęło, około 100 mieszkańców miasta zostało rannych wskutek ostrzału lewej strony miasta przez systemy rakietowe BM-21 „Grad” separatystów. W wielu domach wybito szyby w oknach, spaliło się kilka samochodów. Jedna rakieta trafiła na teren Rynku Kijowskiego, wskutek czego spłonęli kioski i sklep „Dziecięcy Świat”.
Ostrzał dzielnicy „Wschodnia” rozpoczął się według danych Ministerstwa Spraw Nadzwyczajnych około 9.00 czasu kijowskiego. Przez jakiś czas tam nie działały telefony komórkowe i wyłączono dostawy prądu i wody.
– Nie wierzę, że ten ostrzał był przypadkowy – mówi przebywający i mieszkający w chwili ostrzału mariupolski Polak Andrzej Iwaszko – Rakiety doleciały daleko w głąb miasta, mało prawdopodobne, że „zaniosło ich tutaj wiatrem”, jak piszą niektóre media.
W 450-tysięcznym Mariupolu mieszka obecnie około 700 osób polskiego pochodzenia.
Słowo Polskie, 24.01.15 r., Foto – 0629.com.ua