Fot. tvp.info
„Dotychczasowe ustalenia są niewystarczające, mam nadzieję, że za kilka lat Ukraina będzie pełnoprawnym członkiem Sojuszu Północnotlantyckiego mówił prezydent Polski Andrzej Duda przed rozpoczęciem drugiego dnia szczytu NATO w Wilnie.
Pytany o satysfakcję wobec ustaleń na temat Ukrainy zaznaczył, że „przyjęcie jeszcze jednego, wielkiego, ogromnego państwa europejskiego do Sojuszu, z tak wielkim zasobem naturalnym i z wielką armią, ogromnie doświadczoną bojowo, w przyszłości będzie ogromnym wzmocnieniem.
Andrzej Duda zapytany o to, czy uważa, że dotychczasowe ustalenia w tej sprawie są wystarczające odpowiedział, że jego zdaniem absolutnie nie.
Jak przekazał we wtorek szef Sojuszu Północnoatlantyckiego, w trakcie szczytu ustalone zostały konkretne regulacje dotyczące przyjęcia Ukrainy do struktur NATO. Chodzi o „pakiet tzw. trzech elementów dla Ukrainy”.
– Po pierwsze, wieloletni program wsparcia by pomóc w przejściu z postsowieckich standardów na NATO-wskie. Po drugie, ustanowienie rady NATO-Ukraina jako nowe forum konsultacji i podejmowania decyzji, gdzie spotykamy się jako równi partnerzy. Po trzecie, potwierdzamy, że Ukraina zostanie członkiem NATO i w tym celu wprowadzamy plan działania, który zmieni proces akcesyjny z dwustopniowego na jednostopniowy – mówił.
Jednym z trudniejszych warunków które ma spełnić Ukraina zdaniem partnerów jest zakończenie wojny. Rosja może potraktować go jako zachętę do podrzymywania agresji na niewielką skalę przez bardzo długi czas by wycięczać Ukrainę i wpływać takim sposobem na poparcie jej mieszkańców odnośnie integracji w NATO. Przeprowadzony przez szczytem w Wilnie sondaż jasno mówi, że 86 proc. Ukraińców chce wstąpienia do NATO. Od początku pełnoskalowej rosyjskiej inwazji ten wskaźnik wzrósł o ponad 15 proc.
Słowo Polskie, 12 lipca 2023 r.
