W okresie połączenia administracyjnego Bukowiny z Galicją pojawiły sic dwie generacje Polaków, urodzonych na Bukowinie, tutaj osiadłych, którzy zajęli miejsca swoich rodziców i dziadków. Dołączyły do nich jeszcze dwie fale nowych przybyszy.
Byli nimi chłopi z „góralszczyzny” i kolejarze. Pierwsi pojawili się na Bukowinie na początku XIX wieku, natomiast kolejarze, głównie technicy i administratorzy, przybyli w latach siedemdziesiątych, przy okazji budowy oraz otwarcia w 1866 roku linii kolejowej Lwow-Czerniowce, a następnie Suczawa-Roman.
Grupy zwartych osad polskich założyli na początku XIX wieku „górale”, przybyli z południowego rejonu Beskidu Śląskiego oraz okolic Żywca.
Ogromna ich część imigrowała na Bukowinę z rejonu czadeckiego z dorzecza rzeki Kisucy. Brak dokładniejszych informacji o historii i pochodzeniu polskich górali, którzy przybyli na Bukowinę.
Do dzisiaj zajmuje się tą kwestią historiografia słowacka, a w szczególności polska, przede wszystkim w odniesieniu do okręgu Czadcy.
Populacja tego ruchu do dziś stanowi fenomen z punktu widzenia historycznego. Pierwsze badania etnograficzne i historyczne wspomnianego terenu przeprowadził w okresie międzywojennym profesor Semkowicz.
Opublikowane przez niego prace dostarczyły cennych informacji dotyczących polskiego pochodzenia mieszkańców z rejonu Czadcy. 0 rejonie i mieszkańcach Semkowicz pisał następująco: „Leży Czadeckie w uroczej kotlinie górskiej Kisucy (dopływ Wagu). w której rozsiadło się 13 gmin zamieszkałych przez 40 000 rdzennie polskich górali (…) Czadeckie jest integralną częścią Śląska Cieszyńskiego, stanowiąc geograficznie wyraźne jego przedłużenie (…) Osadnictwo tej kotliny czadeckiej wyszło nie ze słowackiego południa, ale ze Śląska Cieszyńskiego, przez przełęcz Jabłonowską. Toteż górali czadeckich można nazwać braćmi rodowymi górali śląskich, gdyż nie ma między nimi żadnej różnicy etnograficznej.
Nie tylko geograficznie i etnograficznie należy okręg Czadcy do Śląska Cieszyńskiego, trzeba bowiem wiedzieć, i historycznie stanowi on do połowy XIX wieku integralna jego cześć.
Starsi, jak i współcześni lingwiści posługiwali się w swoich pracach badawczych nad dialektem używanym przez polskich górali języka mówionego z terenu południowej Bukowiny oraz języka, jakim posługiwali się Polacy z południowego rejonu Śląska, a dokładniej z okręgu czadeckiego.
Odtworzenie trasy, jaka przebyli na początku XIX wieku imigranci z okręgu czadeckiego na Bukowinę, pozwoliło zebrać informacje mające swe źródła w różnych archiwach i księgach parafialnych, a dotyczące nazwisk emigrantów i miejscowości, z których emigrowali. Wszystkie informacje zebrane przez Gotkiewicza, które w dużej części zostały już opublikowane, podobnie jak starsze i nowsze prace innych autorów skłaniają do potwierdzenia teorii o polskim pochodzeniu górali osiadłych na Bukowinie, przede wszystkim w jej południowej części.
Ponieważ w końcu XVIII wieku okręg czadecki uległ przeludnieniu, jego mieszkańcy zaczęli masowo emigrować do innych prowincji imperium. Wykorzystując dobre warunki ekonomiczne oraz zwolnienie z odbywania służby wojskowej, górale polscy wywodzący sic rodem z biednych rejonów Spisza, Orawy ruszyli w stronę Bukowiny. „Wyjeżdżali ludzie ubodzy, a duże psy ciągnęły ich cały dobytek”.
W takiej trudnej sytuacji ekonomicznej byli też emigranci z pasma Beskidu Śląskiego, z miejscowości położonych w dolinie rzeki Kisucy, przecinającej okręg Czadcy.
Emigracja z tych terenów rozpoczęła się w 1803 roku, a koloniści osiedli na Bukowinie w rejonie trzech ważnych parafii: Kaliczanka — przedmieścia Czeniowiec, Cacica i Siret.
Słowo Polskie za: Marius Petraru, Polacy na Bukowinie 1775-1918, 3 października 2024 r.
Leave a Reply