Mając chwilkę czasu w Zakopanym można odszukać liczne ślady po mieszkańcach byłych Kresów I i II RP. To miasteczko w różnych okresach dziejów Polski jednoczyło ich wszystkich, niezależnie od tego, przybyli z Gródka Podolskiego, Drohobycza czy Lidy.
Zboczywszy kilkaset metrów od Krupówek – centralnej handlowej arterii miasta w pierwsze połowie maja można było zobaczyć wystawę poświęconą Żołnierzom Wyklętym, prawie każda z plansz której była zaopatrzona w podpis „Ostatnim obrońcom Kresów Wschodnich”.
Lecz najciekawszym z punktu widzenia kresowej spuścizny Zakopanego są miejscowe cmentarze – stary parafialny oraz nowszy. Znajdziemy tu groby Kornela Makuszyńskiego, polskiego prozaika i poetę, urodzonego w Stryju, Stanisława Witkiewicza, urodzonego na Litwie czy Stanisława Zazulaka, oficera 8 Pułku Ułanów Podolskich. Liczne wzmianki o Lwowie, Tarnopolu, Kijowie widoczne są na każdym kroku i przypominają o byłej potędze Polski.
W starym kościele zakopiańskim mieści się kopia obrazu Matki Boskiej Boruńskiej (obecnie pogranicze Białorusi i Litwy). Ów obraz ufundowała Krystyna Sudziłowska, mąż której urodził się w Kijowie.
Sylwetki znanych mieszkańców Zakopanego o kresowych korzeniach chętnie przedstawi gościom Pan Wiesław Dobrowolski, którego rodzina pochodzi z terenów II RP (spod Grodna). Pan Wiesław aktywnie udziela się na rzecz wsparcia Polaków na wschodzie i stara się wpajać mieszkańcom Zakopanego miłość do ziem, na których do dziś mieszkają ich rodacy – od Wilna do Kamieńca Podolskiego.
Słowo Polskie, 13.05.15 r.
{morfeo 837}
{youtube}{/youtube}