5 listopada w Chmielnickim odbyła się Msza święta oraz procesja centralnymi ulicami miasta w intencji ukraińskich żołnierzy, poległych w walce z okupacyjnymi rosyjsko-separatystycznymi formacjami oraz wszystkich ofiar wojny na wschodzie Ukrainy.
Na modlitwie przybyli goście ze wszystkich rejonów obwodu chmielnickiego, ponad 400 osób. – W tej wojnie zginął mój syn. Jego ostatnie słowa brzmiały: >>Tato, ja nie chcę żyć w niewoli<<. Był dobrym człowiekiem i nie bał się poświęcić swoje życie – wspomniał Anatolij Jakuszko, ojciec jednego z żołnierzy, poległych na Donbasie.
W największym kościele rzymskokatolickim dawnego Płoskirowa zebrali się krewni zabitych żołnierze, wolontariusze, przedstawiciele władz oraz towarzysze broni poległych. Ludzie trzymali w rękach znicze, kwiaty i zdjęcia swoich bliskich i znajomych.
Procesja na czele z ks. Anatolem Biłousem przeszła z Placu Niepodległości przez ulicę Prybuzką do kościoła Chrystusa Króla. Podczas ulicznej modlitwy czytano fragmenty Ewangelii i wspominano zmarłych, szczególnie ukraińskich żołnierzy i inne ofiary wojny na Wschodniej Ukrainie.
Po uroczystości duchowieństwo i parafianie kościoła Chrystusa Króla zaprosili gości na wspólny obiad, podczas którego wspominano tych, którzy odeszli, broniąc Ojczyzny.
Franciszek Miciński, zdjecia: Maryna Kolesnyk, 08.11.16 r.