Z czym się kojarzą Podolanom ich rodzinne strony? Sowieckie podręczniki próbowały wmawiać o walących się chatach pod słomianymi dachami oraz z rzadka – o drewnianych cerkwiach, jak o „przeżytkach chrześcijaństwa”.
Ale wiedza o setkach przepięknych polskich zamkach, rezydencjach i kościołach przetrwała nie tylko dzięki istnieniu w tej czy innej miejscowości ruin secesyjnego pałacyku np. Sobańskich lecz także dzięki pieczołowitej pracy malarzy i rysowników – Piotra Norblina, Heinricha Müntza i oczywiście Napoleona Ordy.
Polski malarz Napoleon Orda urodził się w 1807 roku w Warszawie. Imię Napoleon otrzymał na cześć francuskiego cesarza Napoleona Bonaparte. W 1823 roku zaczął studiować matematykę na Uniwersytecie Wileńskim, skąd został zwolniony za udział w nielegalnej organizacji antyrosyjskiej. Orda aktywnie brał udział w powstaniu listopadowym, za co został odznaczony Złotym Krzyżem Virtuti Militari. Dowództwo awansowało go do stopnia kapitana.
Po upadku zrywu niepodległościowego – na emigracji w Paryżu. Gdy w 1856 roku rosyjski car Aleksander II ogłosił amnestię dla powstańców listopadowych Napoleon Orda wrócił do Polski. W 1862 roku zamieszkał w Wierzchowni (obecnie obw. żytomierski). Od tej pory zaczął utrwalać na papierze piękno Kresów. Stworzył ponad tysiąc szkiców, które jak zdjęcia pokazują przepych i wielkość magnackich rezydencji, należących do Polaków ze słynnych rodów Sobańskich, Grocholskich, Rzewuskich i innych…
Winniccy krajoznawcy stworzyli interaktywną mapę Google północy obwodu winnickiego rysunków Napoleona Ordy. Klikając na poszczególne oznaczenia można zobaczyć rysunki podolskich miejscowości z drugiej połowy XIX w.
Słowo Polskie, na podstawie informacji Igora Czepugowa, 02.05.16 r.