Wędrująca Eurydyka w winnickim okręgu konsularnym

Na początku trzeciej dekady listopada w Żytomierzu oraz Winnicy odbyły się koncerty z repertuaru Anny German w wykonaniu Agnieszki Babicz przy akompaniamencie zespołu „Rama 111”. Liryczne brzmienie smutnych i melancholijnych melodii udekorowały atmosferę obchodów 81. rocznicy Wielkiego Głodu, które odbywały się w tych dniach na Ukrainie.

22 listopada na sali Obwodowej Filharmonii w Winnicy odbył się koncert piosenek z repertuaru Anny German „Wędrująca Eurydyka”. Po zabraniu głosu przez konsula KG RP w Winnicy Damiana Ciarcińskiego na scenę wyszła młodzież z zapalonymi zniczami w rękach. Takim sposobem organizatorzy oraz wszyscy obecni na sali uszanowali ofiary Wielkiego Głodu. Po minucie ciszy przed gośćmi pojawili się wolontariusze, pomagający ukraińskiemu wojsku oraz przedstawiciel „Podilskiej Hromady”, organizacji, wspierającej żołnierzy, biorących udział w operacji antyterrorystycznej na wschodzie Ukrainy. Zaapelowali o pomoc dla żołnierzy, walczących z prorosyjskimi terrorystami i zostawili na sali skrzynki dla zbierania pomocy pieniężnej. Dopiero później rozpoczął się koncert, zorganizowany przez  Konsulat Generalny RP w Winnicy. Gośćmi filharmonii na tej imprezie byli znani działacze kultury, konsulowie, przedstawiciele władzy miejskiej, prezesi i członkowie polskich organizacji, uczniowie szkół polskich oraz inni mieszkańcy Winnicy, wielbiciele talentu Anny German.

Annę German znają na całym świecie jako piosenkarkę, kompozytorkę oraz aktorkę. Żyła poza ograniczeniami czasu i narodowości, śpiewała w siedmiu językach, od polskiego do rosyjskiego. Wiele piosenek Anny German weszło do dorobku artystycznego nie tylko Polski. Będąc na szczycie sławy i popularności, zdobywając międzynarodowe nagrody i uznanie, Anna German walczyła z trudnościami losu, a pod koniec swego życia – także ze śmiertelną chorobą. Większość piosenek z repertuaru Anny German to poetycka zaduma nad sensem życia. Jako człowiek była uosobieniem szlachetności i dobroci, i choć od śmierci pieśniarki minęło już ponad ćwierć wieku, pamięć o niej jest wciąż żywa, a piosenki Anny German nadal brzmią w radiu, telewizji i na wielkiej scenie.

W winnickim koncercie piosenek Anny German, wzięła udział chyba najbardziej znana odtwórczyni jej repertuaru w Polsce – Agnieszka Babicz. Akompaniował jej zespół „Rama 111”. Swoje wspaniałe umiejętności wokalne zaprezentowała publiczności także zasłużona dla kultury ukraińskiej śpiewaczka Irena Szwec. Właśnie od jej występu rozpoczęła się artystyczna część koncertu. W wykonaniu ukraińskiej artystki zabrzmiały rosyjskie wersje piosenek Anny German. Cała sala śpiewała na głos razem z panią Ireną, dziękując jej głośnymi brawami.

Potem w oprawie muzycznej zespołu „Rama 111” zabrzmiały wiersze Anny Achmatowej. Na scenie pojawiła się Agnieszka Babicz. Głos tej śpiewaczki jest o tyle podobny do głosu Anny German, że przenikał do głębi duszy każdego słuchacza, obecnego w Filharmonii. W jakimś momencie wydawało się nawet, że to sama Anna German śpiewa dla winnickich widzów. Przed każdą piosenką przedstawiano na ekranie jeden z ważniejszych fragmentów życia Anny German, by każdy, kto był obecny na koncercie mógł odczuć emocje i wyczuć atmosferę w jakiej tworzyła znana Polka. Wielkim zaskoczeniem stało się przejście przez Agnieszkę Babicz na śpiew w języku rosyjskim a nawet w języku ukraińskim. Piękna kołysanka wywołała kolejne brawa oraz prośbę o bis.

Koncert odbywał się w ciepłej rodzinnej atmosferze. Śpiewane wspólnie na głos piosenki w języku polskim i rosyjskim, jeszcze raz potwierdziły spójność kultur Polski i Ukrainy, podobieństwo mentalności obydwu narodów oraz tradycji.

–  Dzięki Generalnemu Konsulatu RP w Winnicy miałam wczoraj okazję „powędrować po meandrach życia” wybitnej polskiej artystki Anny German. Zespół wspaniałych muzykantów z Polski zaprezentował wspaniały spektakl muzyczny. Od pierwszej i do ostatniej chwili koncertu byłam pod wrażeniem twórczości German. Jej znane i lubiane nawet w Winnicy utwory, wykonywane przez Agnieszkę Babicz przy akompaniamencie zespołu instrumentalnego „Rama 111”, brzmiały naprawdę fascynująco. Myślę, że wszyscy obecni na sali byli również zdziwieni wykonaniem pod koniec koncertu przez Agnieszkę Babicz ślicznej ukraińskiej kołysanki «Зірки мигтять». Zapamiętam ten koncert na długo. Dziękuję wszystkim organizatorom, którzy w taki trudny dla naszego kraju czas, leczą nasze duszę piosenką – podzieliła się wrażeniami z sobotniej imprezy Katarzyna Gerasimowska.

Podobny Koncert organizowany przez Konsula Generalnego Rzeczypospolitej Polskiej w Winnicy Krzysztofa Świderka oraz p.o. mera miasta Żytomierza Lubow Cymbaluk odbył się dzień wcześniej w Żytomierzu. Po koncercie polscy artyści odwiedzili Centrum Polskie oraz spotkali się z członkami Żytomierskiego Obwodowego Związku Polaków na Ukrainie.

Ania Szłapak

GK

{morfeo 691}

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *