Nie zważając na oświadczenie przewodniczącego Rady Obwodowej Sergiusza Tatusiaka i jego zastępcy o wyjściu z Partii Regionów, radykalne skrzydło aktywistów winnickiego Majdanu wdarło się wieczorem 20 lutego do biura Partii Regionów a 21 lutego do biura partii komunistycznej, zabrali symbolikę partyjną i flagi, zdemolowali pomieszczenia, częściowo spalili i wrócili na Plac Teatralny. Tam w otoczeniu tysięcy protestujących spalono czerwone i biało-błękitne flagi.
Milicja nie interweniowała. Inne sąsiednie biura nie ucierpiały.
Red., bwp
Leave a Reply