Rano 1 września 1939 r. uzbrojeni niemieccy żandarmi i członkowie SA, zaatakowali polskich kolejarzy i celników przebywających w budynkach dworcowych, posterunkach celnych i mieszkaniach w okolicach Tczewa. W efekcie ataku Niemcy zabili 14 polskich kolejarzy i dwóch członków ich rodzin oraz pięciu inspektorów celnych Ekspozytury Inspektoratu Ceł Rzeczypospolitej Polskiej w Wolnym Mieście Gdańsku. Do zabójstw doszło w Szymankowie.
79. lat temu natarcie lądowe na miasto, przewidziane na godz. 4:45, poprzedził nalot 6 bombowców i 6 myśliwców niemieckich. Niemiecka eskadra wystartowała o godz. 4:26 z lotniska pod Elblągiem i dla zmylenia, nadlatując od południa o godz. 4:34, zbombardowała m. in. dworzec PKP. Na podstawie tych wydarzeń można sądzić, że wojna rozpoczęła się właśnie w tym mieście.
“1 i 17 września to dwie czarne plamy na mapie roku stulecia odzyskania niepodległości; przypominają, że Polska została rozdarta na 6 lat pomiędzy naszych dwóch wielkich wrogów, hitlerowskie Niemcy i Związek Sowiecki” – powiedział 1 września w Tczewie prezydent Andrzej Duda.
Uroczystość z udziałem głowy państwa, związana z obchodami 79. rocznicy wybuchu II wojny światowej, odbyła się na tczewskim skwerze Bohaterów Szymankowa, gdzie znajduje się tablica upamiętniająca polskich celników i kolejarzy zabitych przez Niemców 1 września 1939 r.
Mówiąc o rozpoczęciu II wojny światowej przypomniał, że w Wieluniu niemieckie bomby spadły na “śpiące miasto, spadły ma zwykłych ludzi w miejscu, gdzie nie było celów strategicznych, w miejscu, które nie miało wielkiego strategicznego znaczenia”. „Był to zwykły akt terroru, stający się symbolem terroru hitlerowskiego w czasie II wojny światowej. Zabito zwykłych mieszkańców, zwykłych obywateli, całkowicie niewinnych” – podkreślił prezydent Duda.
Z kolei prezydent Tczewa Mirosław Pobłocki podkreślił, że Tczew, obok Westerplatte, Poczty Polskiej w Gdańsku, Gdyni oraz Helu, należał do głównych punktów obronnych na Pomorzu Gdańskim. „Mieszkańcy Tczewa i Szymankowa, żołnierze, celnicy i kolejarzy byli wśród pierwszych obrońcach naszych granic, ale też wśród pierwszych ofiar tej wojny. Walczyli w poczuciu, że tak trzeba, choć widzieli, że nie odwrócą losów wojny” – mówił Pobłocki. Uroczystość z udziałem głowy państwa rozpoczęła krótka inscenizacja dźwiękowo-świetlna nawiązująca do zdarzeń, które miały miejsce nad ranem 1 września w okolicach Tczewa i na tutejszych mostach na Wiśle. W trakcie uroczystości odczytano apel poległych, żołnierze z kompanii reprezentacyjnej Marynarki Wojennej oddali salwę honorową, a biskup pelpliński Ryszard Kasyna odmówił modlitwę.
Słowo Polskie za: dzieje.pl, 01.09.18 r.
Leave a Reply