W skutku antyterrorys- tycznej operacji w Odessie zginęło 4 osoby

Zdjęcie pobrane z unian.netW Odessie tropionych od kilku dni przestępców-kilerów w otoczonym domu ostrzelano z granatnika z kumulatywnymi nabojami, oni wszyscy zginęli.

Według słów milicji, kilerzy byli uzbrojeni do zębów. Mieli automaty Kałasznikowa z granatnikami, pistolety i duży zapas nabojów.

Na miejscu przeprowadzenia operacji po unieszkodliwianiu przestępców znalezione cztery ciała.

Zabitych kilerów było nie dwa, jak jak podał w Sobotę w oficjalnym komunikacie MSW, a trzy – w tym i przywódcy bandy – Czeczena Asłana DIKAJEWA, i, być może, zakładnika.

Żołnierze specnazu szturmowali w Odessa dwa obiekty, a nie jeden.

Zaczęła się operacja w 12.00. Dom Otoczyło ponad 100 funkcjonariuszy milicji. Przestępcom zaproponowano poddać się, oni odmówili oświadczywszy, że mają zakładników i zagrozili wysadzeniem bomby. Dowództwo operacji odłożyło szturm dopóty, aż nie potwierdzi się informacja o zakładnikach i nie będzie usuniętym niebezpieczeństwo wybuchu.

W całej operacji z zatrzymania i unieszkodliwienia przestępców brało udział ponad 1500 milicjantów.

 

 

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *