W 2017 roku polskie urzędy wydały 1,7 mln oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy obywatelom Ukrainy

Za dwa, trzy lata Ukraińcy granicy zaczną zajmować w Polsce stanowiska kierownicze – prognozują miejscowi eksperci.

O 28 procent wzrosło w 2017 roku zapotrzebowanie na Ukraińców w sklepach – wynika z danych ministerstwa pracy. W hotelach – aż o 72 procent. Rosnący popyt na sprzedawców czy kelnerów zza wschodniej granicy zawdzięcza polsko-ukraińskiej bliskości językowej.

Z danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej podsumowujących 2017 rok wynika, że pracodawcy z sektora handlu detalicznego i hurtowego złożyli ponad 63 tys. oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy Ukraińcom. W porównaniu z 2016 rokiem oznacza to wzrost o 28 proc.

Natomiast firmy prowadzące działalność związaną z zakwaterowaniem i usługami gastronomicznymi złożyły prawie 42 tys. takich oświadczeń,  aż 72 proc. więcej niż rok wcześniej. Najczęściej obejmowane są stanowiska sprzedawcy, kelnera/barmana, pracownika recepcji hotelowej, taksówkarza, kosmetyczki czy fryzjera.

Jak mówi Inglot, Ukraińcowi wystarczy miesiąc, by nauczyć się polskiego na bardzo podstawowym, pozwalającym na prostą komunikację, poziomie. Zdaniem prezesa Inglota w pół roku Ukrainiec może być już płynnie posługiwać się naszym językiem i pracować z klientem.

W 2017 roku wydano 1,7 mln oświadczeń o zamiarze powierzenia pracy obywatelom Ukrainy. Zdecydowana większość z nich, bo aż 1,4 mln była wystawiana na okres od 3 do 6 miesięcy.  Uproszczona procedura zatrudniania Ukraińców pozwala im zostać w Polsce przez rok.

Słowo Polskie na podstawie informacji money.pl, 16.02.18 r.

lp

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *