15 stycznia na sali obrad polskiego parlamentu został zaprezentowany projekt nowelizowanej Ustawy o Mniejszościach Narodowych, uwzględniającą interesy mniejszości śląskiej. Poprzednia nowelizacja tego dokumentu w Polsce miała miejsce we wrześniu ubiegłego roku. Przyjęta dziesięć lat temu Ustawa reglamentuje szeroki wachlarz instrumentów etnicznych i narodowych wspólnot, mieszkających od dziada-pradziada do kultywowania swoich tradycji ludowych i języka ojczystego.
Żywiąc głębokie zadowolenie z powodu mozolnej pracy polskich parlamentarzystów nad nowelizowaną Ustawą o Karcie Polaka, rdzenni Polacy z Ukrainy od kilku lat biją się bez skutku głową w mur niezrozumienia konieczności przez własne władze w potrzebie nowelizacji ukraińskiej Ustawy o Mniejszościach Narodowych, która pozostaje niezmienna od 1992 roku, czyli de facto powtarza sowiecki wariant tego bardzo ważnego dla funkcjonowania mniejszości narodowych i etnicznych dokumentu.
Od początku 2014 roku Polacy na Ukrainie na Ukrainie kilkakrotnie wnosili za pośrednictwem deputowanych do Rady Najwyższej, komitetów ds mniejszości w ukraińskim parlamencie oraz Ministerstwa Kultury swój własny projekt nowelizowanej a nawet można powiedzieć, że napisanej od nowa w oparciu o najlepsze wzorce europejskiego ustawodawstwa Ustawy o Mniejszościach.
W nowej redakcji proponowano wprowadzić podział mniejszości na narodowe i etniczne, systematyzować używanie języka mniejszości narodowej w miejscowościach, gdzie mieszkają duże skupiska ludności, należącej do określonej narodowości, stworzyć Wspólną Komisję ds Mniejszości, składającą się z przedstawicieli mniejszości i każdego z resortów państwowych przy Radzie (Gabinecie) Ministrów Ukrainy oraz realizować inne bardzo ważne postulaty, dotyczące życia każdego obywatela Ukrainy, w żyłach którego płynie polska, niemiecka, węgierska lub inna krew.
Bagatelizowanie problemu niedostatecznego wsparcia przez centralne ukraińskie władze mniejszości narodowych, mieszkających na terenie Ukrainy, już doprowadziło do wykorzystania tej sytuacji przez Rosję i okupacji części terenów Ukrainy.
Jerzy Wójcicki, 19.01.16 r.