Ukraina da radę: przewodniczący Ukraińskiej Cerkwi Greckokatolickiej odpowiedział na apel Papieża, aby „wywiesić białą flagę”

Fot. ukrinform

Chociaż stolica apostolska po raz kolejny sprostowała słowa pontyfika, głoszące, że Ukraina musi mieć odwagę „przyznać się do porażki i rozpocząć negocjacje z Rosją” arcybiskup UCG Swiatosław Szewczuk zauważył, że nikt na Ukrainie nie myśli o poddaniu się.

9 marca w środkach masowego przekazu pojawiło się oświadczenie papieża, w którym wezwał on Kijów do negocjacji z Moskwą. Powiedział, że aby uniknąć dalszych ofiar, Ukraina powinna „wywiesić białą flagę”.

W tym samym dniu Przewodniczący UCG abp Światosław modlił się o zwycięstwo Ukrainy i sprawiedliwy pokój w kościele św. Jerzego na Manhattanie w Nowym Jorku. W swoim przemówieniu zapewnił, że Ukraińcy „nawet nie myślą o poddaniu się”.

„Chcę wam powiedzieć jedno w imieniu narodu ukraińskiego… Ukraina jest zraniona, ale nie pokonana! Ukraina jest wyczerpana, ale stoi i się trzyma! Uwierzcie mi, nikt nawet nie pomyślałby o poddaniu się – oznajmił Jego Świątobliwość Światosław.

Szef UCG zaznaczył, że jeśli Ukraina zostanie choć częściowo podbita, „rozprzestrzeni się granica śmierci”. Arcybiskup przypomniał o Buczy, o prawdziwym obliczu okupantów, którzy krwią zalewają okupowane miasta.

Dlatego zdaniem zwierzchnika Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego każdy, kto nie wierzy w zdolność Ukrainy do przetrwania, powinien się wyspowiadać.

Kto z Was nie wierzy w zwycięstwo Ukrainy – idźcie do spowiedzi. Oznacza to bowiem, że mamy małą wiarę w Boga żywego, obecnego w ciele narodu ukraińskiego – podkreślił.

Papież po raz kolejny wezwał Ukrainę by zasiąść przy stole negocjacyjnym z rosyjskim agresorem. Według niego Kijów powinien przyznać, że stopniowo przegrywa i znaleźć odwagę, aby rozpocząć dialog. Jednocześnie pontyfik zauważył, że negocjacje niekoniecznie oznaczają poddanie się.

Ponadto papież Franciszek podkreślił, że konieczne jest znalezienie państwa, które będzie pośredniczyło pomiędzy stronami konfliktu.

Papież wyraził te myśli po spotkaniu prezydenta Zełenskiego z tureckim przywódcą Erdoganem w Stambule. Podczas wspólnej konferencji prasowej Prezydent Turcji wezwał do negocjacji pokojowych. Zaznaczył, że Ankara jest gotowa pełnić rolę mediatora.

Jednocześnie Zełenski ostro zareagował na tę propozycję. Podkreślił, że celem Ukrainy jest sprawiedliwy pokój. Szef państwa ukraińskiego powiedział, że nie rozumie, jak można zapraszać do dialogu ludzi, którzy wszystko niszczą i zabijają.

Słowo Polskie za: UCG, 13 marca 2024 r.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *