27 lipca podczas posiedzenia Pieczerskiego sądu w Kijowie strona oskarżenia wniosła o natychmiastowy areszt byłej pani premier. Sędzia Kireew po namyśle odrzucił to kłopotanie, przez to, że „jeszcze nie zostały wyczerpane wszystkie procesualne środki”.
Pani Julia już oddała kolegom z partii „Biut” niektóre rzeczy osobiste i telefony komórkowe. Na swoim Ipadzie napisała wiadomość dla Twittera „Jasne, że Kireew nie jest reżyserem i gdzieś w głębi duszy nie jest winien. Karaluchy, naprzykład, też nie są winni. Chcą jeść i chcą szybkiej kariery”.
Leave a Reply