Trzecia wojenna Wielkanoc Polaków na Ukrainie

Wielkanoc 2025 dla Polaków na Ukrainie minie w kolejnym roku pełnoskalowej wojny. Wciąż każda polska rodzina w kraju nad Dnieprem mierzy się z ryzykiem bycia zaatakowaną przez rosyjskie drony i rakiety, dzieci w szkołach tak samo prawie codziennie chowają się w schronach kiedy władze ogłaszają alarmy przeciwlotnicze. W każdej rodzinie jest bliższy czy dalszy krewny, który spędzi te święta w okopie. Wielu z nich zginęło lub zostało rannych.

Wojnie nie ma końca to prawda ale tradycje wielkanocne i świętowanie Paschy obchodzone są jak zawsze. Jedynie że nocna godzina policyjna ogranicza możliwość przeprowadzenia procesji rezurekcyjnych i udział w nocnych mszach.
Tradycje obchodów Wielkiej Nocy – Zmartwychwstania Pańskiego mocno różnią się od wschodu do Zachodu. Ukraina jest różna – zachód, czyli mieszkańcy tych regionów, które kiedyś należały do II RP są bardziej religijni i licznie biorą udział w Drogach Krzyżowych, Triduum Wielkanocnym i świętowaniu Paschy. Wyznawcy kościoła rzymskokatolickiego w roku 2025 mogą to robić razem ze swoimi braćmi i siostrami obrządku wschodniego bowiem w tym roku raz na osiem lat nadarza się taka możliwość. Tu – na Lwowszczyźnie, Tarnopolszczyźnie i byłym Stanisławowie Polacy nie tylko „święcą jajka i paskę” ale mocniej celebrują Mękę Pańską i modlą się przede wszystkim o pokój i zakończenie wojny. W poniedziałek po Wielkanocy we Lwowie można będzie spotkać młodzież z tradycyjnym Śmigusem-Dyngusem – oblewaniem wodą siebie i przechodniów. A w Samborze i Mościskach pod obrusem u starszych gospodyń zagości sianko – symbol miejsca dla Jezusa przy wielkanocnym stole.

Z kolei mieszkańcy wschodu i centrum kraju są mniej religijni i często postrzegają Wielkanoc przeważnie przez pryzmat znaków zewnętrznych – „poświęcić jajka”, „zjęść paskę” – czyli „słodką babkę”, której nie brakuję w sklepach w okresie wielkalnocnym. Okres wielkanocny wykorzystają dla odwiedzenia rodzin i odpoczynku. Choć w czasie stanu wojennego władze oficjalnie skasowały wszystkie dni wolne i dla niektórych jest to niemożliwe.

Wielkanoc w roku 2025 roku na Ukrainie po raz kolejny niesie nadzieję na zakończenie wojny i powrót do normalności. Choć z pozoru życie w Drohobyczu czy Buczaczu mało czym różni się od życia w Rzeszowie czy np. w Wilnie to Polacy na Ukrainie mnożą swoje stresy i obawy na 10.

I ci, którzy bardziej religijni na zachodzie i ci mniej religijni na wschodzie chcą powrotu do normalnego życia. A to może przynieść tylko wstrzymanie wymiany ognia, nocnych ostrzałów rakietowych i dronowych a także skasowanie stanu wojennego i powszechnej mobilizacji do wojska.

Oby doczekaliśmy się tego na Wielkanoc 2026 roku.

Opis ilustracji: typowy koszyk wielkanocny, który Polacy na zachodzie i częściowo w centrum Ukrainy świecą w sobotę poprzedzającą Wielkanoc. Fot. Redakcja.

Redakcja, 14 kwietnia 2025 r.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *