Tereszki dla wszystkich

Do Tereszek warto pojechać z kilku powodów. Po pierwsze – jako obejrzenie dodatkowej atrakcji po zwiedzaniu Antonin i Krasiłowa, a po drugie – z powodu zniszczonego ale wciąż pięknego kościoła  rzymskokatolickiego, wybudowanego w 1910 roku przez Władysława Grocholskiego.

Tereszki dziś wyglądają, jak typowa podolska wieś – z umalowanymi na różne wzory domkami, błądzącymi gęsiami i kurami po centralnych ulicach i tak samo, jak inne podolskie wsie ukrywa ciekawostki z czasów przedrewolucyjnych.
O pięknej architekturze pobliskich Antonin już pisaliśmy kilkakrotnie. Tereszki nie mają aż tyle ciekawego do pokazania, bowiem niegdyś piękny pałacyk Grocholskich został zniszczony. O byłym przepychu tej miejscowości przypomina tylko stary kościół, który dziś jest użytkowany przez wspólnotę prawosławną.

Tegoroczna wizyta do tej niewielkiej wioski była naznaczona wizytą dalekich krewnych fundatorów byłego kościoła – Państwa Grocholskich z Warszawy. Podczas swoich poprzednich podróży potomkowie stryżawskich i piętniczańskich polskich ziemian nie zdążyli odwiedzić tego bardzo ciekawego zabytku przedrewolucyjnej doby.

Proboszczem UPC MP w Tereszkach jest o. Włodzimierz. Zgodził się by wpuścić gości do środka kościoła, tym bardziej, że jednym z członków grupy „turystów” był także biskup Leon Dubrawski.

Pierwsze, co rzuca się w oczy po wejściu do świątyni – wszechobecne ślady po pożarze, który niedawno strawił kościół i resztki sztukaterii i innych elementów wystroju, zdradzających pierwotne znaczenie tego miejsca.

Przed ołtarzem pod deskami mieści się wejście do podziemnego grobowca, w której stoją dwa ogromne groby – Kazimiery Grocholskiej z Sieraczyńskich oraz Władysława Grocholskiego (ostatni pusty). Goście z Polski oraz Winnicy pomodlili się razem z bp Leonem w intencji zmarłych tutaj Polaków i nawet otrzymali na pamiątkę od ks. proboszcza kilka zabytkowych upominków.

Słowo Polskie, 20.04.15 r.

{morfeo 813}

{youtube}{/youtube}

Skip to content