Świeże statystyki dotyczące ruchu migracyjnego Ukraińców do Polski

Fot. https://twitter.com/KubisiakA/status/1534822509773742082

Od 24.02 na granicy polsko-ukraińskiej odnotowano 3,92 mln przekroczeń w stronę Polski a do Ukrainy 1,94 mln. Saldo od początku wojny: +1,97 mln. Za nami 4 tygodnie z ujemnym saldem migracyjnym

Takie dane podał na swojej stronie w Twitter Andrzej Kubisiak – zastępca dyrektora w Polskim Instytucie Ekonomicznym.

„Od 28 dni więcej ludzi wraca na Ukrainę niż wyjeżdża stamtąd do Polski. Sytuacja na froncie wprost przekłada się na ten ruch przez granicę. Każdy dzień w którym armia ukraińska nie pozwala Rosjanom na podejście do kolejnego większego miasta r mniej ludzi traci swoje domy = mniej ich jest zmuszona opuścić kraj.

Zarejestrowało się w Polsce 1,18 mln osób, z których 91,3% to są kobiety i dzieci, 3,7 % starsze osoby, 5,1% mężczyźni.

Dzieci stanowią prawię połowę wszystkich uchodźców znajdujących się w kraju. Nie bez powodu główny kierunek wsparcia ze strony rządu dla uchodźców polega na opiece nad dziećmi, z tym żeby pozwolić dorosłym szukać pracę.
35% od osób zarejestrowanych znalazło pracę. Ten wskaźnik wciąż jest dość niewysoki, ale procentowo stale rośnie. Więc dynamika jest pozytywna. Przy czym ogólnie w kraju skala bezrobocia nadal niska – ok. 5%. Więc żadnego „Ukraińcy odbierają Polakom pracę”, nie widać.

W podsumowaniu powiem wprost, politykę rządu w stosunku do uchodźców raczej popieram niż na odwrót. Strategia wspierania ich jest przyjęta prawidłowa. Polega na otwarciu dla tych ludzi możliwości dla wbudowania się w społeczeństwo polskie, bez tworzenia wydzielonych ośrodków czy gett gdzie byli by odizolowani przy jednoczesnym pełnym utrzymaniu ze strony państwa. Główne kierunki wsparcia – to wsparcie polskich obywateli którzy przyjmują i sami pomagają uchodźcom i wsparcie i opieka nad dziećmi, co ma pozwolić dorosłym pójście do pracy. Natomiast ci ludzie nie otrzymują żadnych zasiłków czy innych środków które mogły by pozwolić na utrzymanie się w dłuższej perspektywie nie pracując. Więc ten z nich kto nie był by zdeterminowany, będzie zmuszony szukać swojego miejsca gdzie indziej. Zwracam uwagę, że mimo iż używam słowo – Uchodźca, z tego powodu że ci ludzie faktycznie są uchodźcami, natomiast nie są nimi formalnie. Państwo polskie nie nadaje im takiego statusu i co za tym idzie nie ogranicza ich swobody i nie bierze też na siebie zobowiązania z tym statusem związane. Ci ludzie się traktuje jako gości którzy mogą jeżeli chcą na podstawie oddzielnej ustawy przyjechać i pozostać wnosząc swoje do gospodarki kraju. Albo z własnej woli – mogą tak samo wyjechać w każdej chwili.

Ważne w tej strategii jest wsparcie Polaków z własnej woli decydujących się wesprzeć przyjeżdżających Ukraińców. Na ogół mimo że wcześniej czy później zmęczenie się społeczeństwa polskiego tematem uchodźców w kraju będzie rosło, taka strategia w moim odczuciu może zminimalizować napięcia które zazwyczaj pojawiają się w sytuacji z tak dużą liczbą przybyszy w kraju”.

Walentyna Jusupowa za: Andrzej Kubisiak, fot.: Twitter, 23 czerwca 2022 r.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *