Błądząc po Internecie, czasami można trafić na coś niecodziennego. Tym razem w jednym z artykułów w Wikipedii, natknąłem się na ciekawy odnośnik do jakiegoś hasła – Słownik geograficzny Królestwa Polskiego i innych krajów słowiańskich z 1893 r. To źródło przedstawia skan książki, z analogiczną nazwą i daje możliwość, poprzez wprowadzenie nazwy miejscowości – dowiedzenia się o niej więcej, z punktu widzenia człowieka żyjącego u schyłku XIX wieku.
Oczywiście, od razu wpisałem WINNICA (bo Lwów trochę już nudzi), i … czytałem, rozszyfrowywałem, a nawet czasami tłumaczyłem przez dwa dni. Poniżej podaję rezultat mojej pracy i streszczenie tego, co przeczytałem.
Otóż z początku. Historia.
Ziemie podolskie do 1331 nie należały na stałe do żadnego państwa. Przechodziły z rąk Tatarów do Księstwa Litewskiego, aż do czasów księcia Olgierda. On to oddał te ziemie synom swego brata, którzy założyli miasto i zamek na terenie Starego Miasta. Pochodzenie nazwy Winnica kojarzone jest z rzeczką Winniczką, wpadającą do Bugu, winnicami, których dużo było w okolicy oraz browarami winnymi.
Podobno, jako pierwsi, osiedlili tu się wolni kozacy. W 1395 r. Teodor Koriatowicz, pokłócił się z Witoldem, konkurentem Jagiełły w walce o Litwę. Pomimo opieki królów, miasto często cierpiało od napadów Tatarów i grabieży starostów.
Prawo Magdeburskie Winnica otrzymała od Aleksandra Jagiellończyka na początku XVI wieku. W 1508 roku pod miastem starosta winnicki rozbił tatarskie wojsko, zabijając ponad 2000 osób.
Król Zygmunt August gorliwie zajmował się losami miasta. W 1545 roku wysłał w celu rewizji zamku swego sekretarza Tyszkiewicza. Ten znalazł zamek w żałosnym stanie. Był drewniany z trzema wieżami. „Cały opadł i ognił. Tak słabego zamku ukrainnego jeszcze nie widziałem”. (UKRAINNEGO – to aluzja do nowoczesnej nazwy Ukrainy). Postanowiono wtedy ten zamek odbudować, ale miejscowa ludność nie chciała brać się do tego bez pomocy królewskiej. Uzbrojenie zamku, w tym okresie, też było żałosne. Z dwóch armatek tylko jedna działała, cztery rusznice i 26 hakownic.
Wskutek tego zamieszania, ówczesny starosta winnicki Bohusz Korecki wybudował w 1571 r. nowy zamek na wyspie na rzece Bug, obok teraźniejszego mostu. Niestety ślady zamków nie przetrwały, a może jeszcze nie dotarli do nich archeolodzy. Ale stosunki pomiędzy starostwem i ludem wciąż były napięte, dlatego Zygmunt August trochę ograniczył ich władzę i na zawsze uwolnił mieszczan od opłaty ceł i myta, pobieranych na ziemiach królewskich.
Wzrost znaczenia Winnicy datowany jest dopiero po upadku Bracławia w końcu XVI wieku. Wtedy szlachta wojewódzka – ponieważ dokumenty i akta ziemskie nieustannie niszczone były przez Tatarów, poprosiła na posiedzeniu Sejmu o przeniesienie stolicy województwa do Winnicy. Sejm podjął pozytywną decyzję i takim sposobem Winnica stała się stolicą województwa. Ale Tatarzy nie drzemali i w 1580 r. zamek znów spalono i wzniesiono nowy, głownie na koszt starosty Aleksandra Kalinowskiego. A w 1629 r. inny już Kalinowski – Adam stał się nowym posesorem starostwa. Kalinowscy stali się również dobrodziejami samego miasta. Oprócz zamku i uzbrojenia, pobudowali ok. 1610 r. kolegium jezuickie, w kształcie twierdzy. Jezuitom nadali cztery wsie.
Pomiędzy 1630-1640 rokiem wielki pożar nawiedził miasto i zniszczył je prawie całkowicie. Król Władysław IV pośpieszył z pomocą, wznawiając używanie prawa magdeburskiego, zmniejszył nadużywania starostw i utworzył magistrat z 8 osób, zniósł tortury. Nadaje miastu pieczęć z herbem(niestety nie wiadomo jakim).
W tym czasie przenosi się do do Winnicy zakon Dominikanów ze Czerlenkowa, spalonego przez Tatarów. W 1639 roku otrzymują plac na folwark, stawek i ogród. W 1635 roku król ufundował monaster dziewiczy.
Miasto szybko zaczęło się rozwijać, ale przyszedł czas na Chmielnickiego. Kozacy zajmowali miasto kilkakrotnie i w 1651 r. dostało się hetmanowi Bogdanowi na mocy paktów zborowskich. Mikołaj Potocki oblęgł Winnicę, zajętą przez Bohuna. Potem Winnica przechodziła kolejno do Tatarów i Kalinowskiego. Po rebelii kozackiej miasto przejął Andrzej Potocki w opłakanym stanie, wszystkie akta i księgi zostały spalone. Na mocy Traktatu Buczackiego Winnica dostaje się Turkom, ale Jan Sobieski szybko ją odzyskuje.
Pod rządami starosty Ludwika Kalinowskiego Winnica znów odzyskuje byłą świetność.Na swój koszt poprawił on dwa zamki, przebudował kolegium jezuickie. A w 1745 roku wybudował kościół i klasztor ks. Kapucynów, który obecnie jest czynny.
W 1750 r. Hajdamacy napadły na Winnicę, wzięli zamek, zniszczyli, znajdujące się tam dokumenty, dotyczące całego woj. Bracławskiego i ograbili Żydów.
W 1758 r. Michał Grocholski, sędzia ziemi bracławskiej wybudował kościół i klasztor Dominikanów. W 1774 r. duży oddział wojsk tureckich był rozbity przez załogę zamku. Machmud Basza – rumelski bel, pomścił się, zdobył i zniszczył miasto.
Rządy następnego starosty Józefa Czosnkowskiego, zwanego Faraonem, zubożyły miejscową ludność, szczególnie Żydów. Zanieśli oni skargi do króla. Król objął mieszczan swym protektoratem, ale Czosnkowski dalej grabił mieszkańców. Sprawa miała trafić aż do Sejmu, ale przeszkodziły zabory.
Stanisław August, wracając z Kamieńca, zajechał tu 20 listopada 1781 r., witany licznie przez obywateli, duchowieństwo i młodzież szkolną. Po Czosnkowskim starostą został kuzyn króla Stanisław Poniatowski. Otrzymał w spadku znacznie podupadłe gospodarstwo….
Ciąg dalszy nastąpi…
Leave a Reply