Coraz więcej Ukraińców przyjeżdża do Jeleniej Góry, ale nie wszyscy w poszukiwaniu pracy czy na studia.
Przechodząc na początku lutego przez centrum tego miasta usłyszałem piękną melodie, wydobywane ze skrzypiec – była to muzyka bezdomnego skrzypka. Jak on sam przyznał się – przyjechał z Ukrainy. Przy nogach muzyka leżach czapka, a w niej 2 złote. Co tego pana tutaj sprowadziło – nie mówił, tylko grał niezwykłą smutną melodie Chopina. Na Ukrainie trwa wojna, możliwie ona zmusiła skrzypka do ucieczki do bezpieczniejszego miejsca a może wręcz przeciwnie – chęć zarobienia pieniędzy?
Następnego dnia muzyka już nie widziałem, może był podróżnikiem i wybrał się do kolejnego miasta, żeby grać swoją muzykę mieszkańcom innych miast, a może wrócił na Ukrainę, tego nie wiem. Ale smutna melodia autorstwa wybitnego polskiego kompozytora Fryderyka Chopina w wykonaniu niezwykłego skrzypka w centrum Jeleniej Góry do dziś brzmi w mojej głowie…
Mikołaj Bachur, 05.02.17 r.