W epoce romantyzmu zafascynowanie Słowiańszczyzną osiągnęło apogeum. Romantyzm wysunął na pierwszy plan wartości kultur narodowych oraz niedostrzegany wcześniej folklor. Romantycy, nawiązując do dziejów bajecznych, próbowali odzyskać utraconą tożsamość.
Szczególne znaczenie dla rozbudzenia zainteresowania starożytną przeszłością Słowian miała twórczość Jana Pawła Woronicza, a zwłaszcza jego Rozprawa o pieśniach narodowych (1803 rok). Woronicz stworzył mit wyidealizowanej Słowiańszczyzny. Swoje inspiracje czerpał przede wszystkim z podań kronikarskich. Duże znaczenie dla rozbudzenia zainteresowań Słowiańszczyzną miały także osiągnięcia naukowe etnografa Zoriana Dołęgi-Chodakowskiego. Polscy twórcy okresu romantyzmu chętnie sięgali po mity słowiańskie. Chcieli oni w ludowych i kronikarskich przekazach odnaleźć tożsamość narodową. Było to ważne przede wszystkim dla pozbawionego bytu państwowego narodu polskiego znajdującego się wówczas pod zaborami.
Wśród polskich twórców czerpiących swoje inspiracje z bajecznych dziejów Słowiańszczyzny znaleźli się m. in. J. Słowacki, Z. Krasiński, C. K. Norwid czy I. Kraszewski. Romantycy, przywołując czasy świetności Słowian, chcieli wzbudzić w narodzie poczucie wielkości. Twórcy tamtego okresu zauważyli bowiem pewien kompleks społeczeństwa, związany z nieznajomością swoich korzeni. Jak pisze Maria Janion: Romantycy odkryli jakiś szczególny rodzaj nie do końca zdiagnozowanej amnezji narodowej. (…)
Twórczość romantyczna i postromantyczna stale uświadamia ów stan bolesnego zapomnienia czy nierozpoznania. Janion uważa, że zatracenie tożsamości obudziło w Słowianach poczucie bycia słabszym, gorszym, pokrzywdzonym. Co ciekawe, mimo prób przywrócenia pamięci słowiańskim wierzeniom, amnezja, o której pisze Janion trwa do czasów współczesnych.
Olga Matyjaszczyk
GK
Leave a Reply