Swego czasu słynny historyk sztuki Ernst H. Gombrich zauważył, że bez znajomości ekonomii, psychologii, socjologii historycy są narażeni na głoszenie słabo uzasadnionych opinii. W sukurs tej teorii szedł rozwój francuzkiego środowiska historyków Annales. Jego założycieli Lucien Febvre i March Bloch promowali rozwój badań historycznych osączonych w problemach gospodarczych. Liczby w kontraktach kupna i sprzedarzy, kwoty podatków i wydatków mogły powiedzieć bardzo dużo pod warunkiem rozpatrywania ich w odpowiednim kontekście.
W koleżeńskiej rozmowie jeden profesor przekonywał mnie, że jeżeli zbadamy na podstawie lustracji królewszczyzn XVI-XVIII w. podatki, które płacili chłopi ruscy, to wcale nie wyjdzie z tych liczb proporcje wskazujące na wyzysk względem kwot podatków, które odprawiali chłopi polscy. W każdym razie liczby to rzecz stała i przekonująca. Stąd bardzo ważnym źródłem są księgi rachunkowe.
Na przykład, bardzo interesującym źródłem jest rachunkowa księga Winnickiego konwentu dominikanów za lata 1727-1734, która znajduje się w zbiorach rękopisów Biblioteki Litewskiej Akademii Nauk im. Wróblewskiego w Wilnie. Księga zachowała się w stanie zadowalającym. Zachowane dane pokazują nam źródła dochodów konwentu. W tabele są wpisane osoby lub zgromadzenia, oraz kwoty, które wpłacali. Notowano także często cel darczyńców. Na przykład: “od Wielebnego Jego Mości Pana Kalityńskiego na fabrykę”, “za dwie raty arendarz oddał”, “pro missis”, “pro elemasinis”, “pro anima memoria”.
Takie dane, a właściwie ich sumowanie i przeanalizowanie mogą uchylić rąbek tajemnicy o różnych aspektach życia nie tylko wspólnoty zakonnej, ale także informacje o poziomie pobożności wiernych, na co wskazują datki za zmarłych, dla potrzebujących. Takie wpisy pokazują troskę o duszę, którą za wszelką cenę próbowano ratować w trakcie przygotowań do wiecznej drogi.
P.S. Wyrazy wdzięczności dla dr. hab. O. Odnorożenka za kopię księgi rachunkowej.
Leave a Reply