Putin: Będę bronił „ruskich ludzi” bez względu na granice

Rosyjski prezydent Władimir Putin w najnowszym wywiadzie dla niemieckiego czasopisma „Bild” ogłosił, że w sytuacji z Krymem, państwowe granice innych państw nie miały dla niego żadnego znaczenia. On działał wyłącznie z „myślą o ruskich ludziach, którym groziły nowe władze w Kijowie”.

Według Putina wszystkie 2,5 miliona mieszkańców półwyspu było zaniepokojone „obaleniem legitymnej władzy w Kijowie”. – Co to jest demokracja? Demokracja – to wola narodu. Ludzie zechcieli żyć tak, jak oni przegłosowali. Dla mnie najważniejsze nie są granice, lecz losy ludzi. Nowe „nacjonalistyczne” władze w Kijowie zaczęły zagrażać naszym „ruskim ludziom” i innym rosyjskojęzycznym, którzy mieszkają na Krymie, gdzie koncentracja takowych jest znacznie wyższa, niż w innych regionach Ukrainy – dodał.

Słowo Polskie, 11.01.16 r.

Skip to content