Punkt krytyczny został osiągnięty

Zdjęcie pobrano z sieci FB8 grudnia ze wszystkich zakątków ogromnej Ukrainy do wzięcia udziału w największym w historii tego państwa Wiecu Ludowym przyjechało ponad 750 tys. osób.

Przyjechali, nie zważając na szalony sprzeciw władz, zablokowane przez patrole drogi oraz własne sprawy.

Po raz pierwszy w historii Ukrainy ludzie zebrali się tak licznie nie dla tego by poprzeć ruch polityczny czy konkretną osobę, a żeby wyrazić gotowość do kardynalnych zmian w ustroju własnego państwa i potwierdzić, że Ukraina ma być w Unii Europejskiej.

Ukraińskie, polskie, białoruskie, gruzińskie a nawet kanadyjskie flagi dziś można zobaczyć na kijowskim Euromajdanie. „Państwo w państwie” – tak można określić samoorganizowanie się uczestników wiecu, dążących do jednego celu – usunięcia od władzy prezydenta Janukowycza, Gabinetu Ministrów, dymisji Rady Najwyższej i wyznaczenia nowych wyborów do parlamentu.

Fenomenalizm ukraińskich Euromajdanów, które zresztą ogarnęły już cały świat, polega na tym, że  praktycznie nie mają przeciwników. Wszyscy są zgodni w tym, że ukraińska gospodarka i system polityczny jest tak skorumpowany, że nie mogą dalej funkcjonować i liczyć na kredyty międzynarodowe. Także otwarta agresja Rosji w stosunku do eurointegracyjnych dążeń Ukrainy tylko motywuje jej mieszkańców do sprzeciwu wciągania ich do nowego ZSRS, który miałby teraz nazywać się Sojusz Celny. Jak pokazuje rzeczywistość, Armenia już „dziękuje” za taką integrację i odczuwa presję Rosji na własnym podwórku.

W najbliższe po 8 grudnia dni, Ukraina zmierzy się chyba z największym wyzwaniem w swojej historii. 48 godzin, które wyznaczyła opozycja dla Janukowycza (on de facto kontroluje pełnię władzy), żeby ten zdymisjonował rząd, pokażą, stać czy nie stać tego „syna donieckiej ziemi” na najważniejszą życiową decyzję. Ostatnie 10 dni pokazały, że ukraińskie władze nie zrobiły ani kroku w sprawie uwolnienia aktywistów, którzy otrzymali jednakowy akt oskarżenia (okazuje się, że byli ubrani w jednakowe rzeczy, a w kieszeni 9 osób miało równo po 93 hrywny!), ani nie ukarali „berkutowców”, którzy bestialsko pobili studentów 30 listopada a także dwóch obywateli RP.

Euromajdan rozwija się w szybkim tempie. Opozycja zablokowała wszystkie instytucje rządowe i buduje barykady w newralgicznych punktach stolicy. Punkt krytyczny został osiągnięty…

JW, bwp

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *