2 czerwca 1920 r. starcia polskich i ukraińskich oddziałów z bolszewikami na linii Ozerna-Lipowiec odbywały się w sposób sporadyczny i nosiły charakter zwiadowczy.
Także następnego dnia sytuacja na froncie niewiele się zmieniła. 12 Czerwona Armia nadal nie mogła forsować Dniepru i była w trakcie przygotowania ostatecznego uderzenia na polską armię na północ od Kijowa. Fastowska grupa prowadziła walki z różnym powodzeniem. 14 Armia ograniczała się do poszukiwań rozpoznawczych. Cała uwaga była skupiona na froncie Pierwszej Konarmii. Tutaj rozstrzygał się los operacji kontrnatarcia frontu południowo-zachodniego.
Walki rozpoznawcze 29-31 maja i 1 czerwca pokazały, że na polsko-ukraińskim froncie Pierwsza Konna Armia spróbuje wykonać jego przerwanie. Oceniając działania Polaków, Wojskowa Rada Rewolucyjna nie znalazła żadnych podstaw do zmiany wytyczonego na początku operacji kierunku głównego uderzenia. Wieczorem 3 czerwca podjęła ona ostateczną decyzję i o godz. 22 tego samego dnia podpisała rozkaz nr 066/оп.
Na lewym skrzydle armii utworzono grupę w składzie 3 Brygady 11 Dywizji Kawalerii i pociągów pancernych 1 Konnej Armii. Tej grupie rozkazano aktywnie bronić odcinku kolei Plisków – Monasterzyska.
Dowódcy 6 Dywizji Kawalerii Tymoszence rozkazano po wymianie jego jednostek na 3 Brygadą 11 Dywizji Kawalerii zgromadzić oddziały około godz. 10 w dniu 5 czerwca w rejonie Burkowce, skąd posuwać się na Kalenną i Śnieżną.
Tymoszenko rozkazał Dywizji wyruszyć o godz. 3 w dniu 5 czerwca i posuwać się w określonym kierunku na czele z 2 Brygadą pod dowództwem Apanesenki. Na odcinkach, gdzie jeszcze nie dotarły jednostki 3 Brygady 11 Dywizji Kawalerii, pozostawiono małe grupy żołnierzy dla zaznaczenia naszych jednostek, które wyruszyły. Zgodnie z decyzją Wojskowej Rady Rewolucyjnej Pierwszej Konnej Armii 6 Dywizja Kawalerii w dalszym ciągu tworzyła trzeci szwadron i wprowadzała się w przerwanie na głównym kierunku.
Dla przerwania frontu Polaków główne siły Pierwszej Konnej Armii grupowały się w następującej kolejności: 4 Dywizja Kawalerii ok. godz. 7 w dniu 5 czerwca skoncentrowała się w rejonie Szepiejewka, Rybińce, Mołczanowka; 14 Dywizja Kawalerii w tym samym czasie – w rejonie Tereski, Szalejówka, Towarówka; 11 Dywizja Kawalerii również ok. godz. 7 w dniu 5 czerwca w rejonie Kalenna, Czepiżyńce, Kapuścińce.
Otóż Pierwsza Konna Armia wyszykowała się w trzech eszelonach. Pierwszy eszelon tworzyła 4 Dywizja Kawalerii, rozpościerająca się na froncie prawie na 5 km. Drugi eszelon – 14 Dywizja Kawalerii i 11 Dywizja Kawalerii, które rozpościerały się występem do tyłu za skrzydłami 4 Dywizji Kawalerii. Front przerwania, wynosił około 10-12 km przy średniej gęstości na 1 km frontu 5 szwadronów, 18 karabinów maszynowych, 3 działa, 2 samochody pancerne. Pierwsza Konna Armia tworzyła klin. Ostrą jego część stanowiła 4 Dywizja Kawalerii. Trzeci eszelon stanowiła 6 Dywizja Kawalerii i Specjalna Brygada Kawalerii, wprowadzone już po przerwaniu frontu.
Zadania przerwania frontu przez bolszewików sformułowano w następujący sposób:
– 4 Dywizji Kawalerii nacierać w awangardzie Armii i atakować przeciwnika w ogólnym kierunku na Ozerną, Śnieżną, Mołczanówkę, Karapczejów, wyjść w rejon Jarosławka, Kryłówka, Jagniatyn;
– 14 Dywizji Kawalerii nacierając przez lewą stronę przedniego skrzydła 4 Dywizji Kawalerii, atakować przeciwnika w ogólnym kierunku na Samhorodok, Bereziaka, Trubijówka, wyjść w rejon Trubijówka, Karapczejów, Werbówka;
– 11 Dywizji Kawalerii nacierając przez lewą stronę przedniego skrzydła 4 Dywizji Kawalerii atakować przeciwnika w ogólnym kierunku na Śnieżną, Rogacze, Różyn, wyjść w rejon Różyna, Bałmutówki.
Głębokość dziennego uderzenia sięgała 30-35 km. Armia nacierała cały czas na froncie w odległości 20 km i dla noclegu zajmowała teren 15 x 15 (z wyjątkiem trzeciego eszelonu).
Dowódca 4 Dywizji Kawalerii rozkazał 3 Brygadzie o godz. 6 w dniu 5 czerwca zgromadzić się w Rybczyńcach, zorganizowując dokładny wywiad na Samhorodok, Krywoszeińce, Ozerną, Śnieżną, Berezankę, Rogacze, Morozówkę; o godz. 8 w dniu 5 czerwca przejść do stanowczego natarcia na Ozerną i dalej w ogólnym kierunku na Śnieżną, Mołcanówkę, Jagniatyn, Jarosławkę.
Dowódcy 1 Brygady o godz. 7 w dniu 5 czerwca miał zgromadzić Brygadę na północno-zachodniej okolicy Tatarynówki, nacierać za 3 Brygadą i dotrzeć do Kryłówki; dowódcy 2 Brygady o godz. 7 w dniu 5 czerwca zgromadzić Brygadę w Tatarynówce, nacierać za 1 Brygadą w dotrzeć do Jagniatyna. Zmotoryzowanemu oddziałowi pancernemu rozkazano udzielić wsparcia 3 Brygadzie. W razie przerwania linii obronnej artylerii działać centralnie.
Dowódca 14 Dywizji Kawalerii Parchomenko powierzone mu zadanie wykonał w następujący sposób. Jego rozkaz brzmiał tak: „Dowódcom 2 i 3 Brygad zgromadzić Brygady o godz. 7 w dniu 5 czerwca na skrzyżowaniu dróg, znajdującym się 2 km na południe od Worobiowa. Dowódcy 2 Brygady z miejsca zbiórki wyruszyć o godz. 8 drogą na Samhorodok, wysokość 826 i po południu 5 czerwca dotrzeć do Karapczejewa. Dowódcy 3 Brygady poruszać się za 2 Brygadą.
Dotrzeć do Trubiejówki. Dowódcy 1 Brygady 5 czerwca zgromadzić Brygadę na zachodniej okolicy Worobiówki i, tworząc boczny oddział, wyruszyć przez Szalejówkę na Krywoszeińce. Dotrzeć do Wierzbówki. Samochodowemu oddziałowi pancernemu poruszać się na czele głównych sił Brygady. Jedna bateria artylerii dołącza się do 1 Brygady, pozostała artyleria porusza się za 2 Brygadą”.
Dowódca 11 Dywizji Kawalerii tow. Morozow rozkazał: 2 Brygadzie i 1 Brygadzie o godz. 7 w dniu 5 czerwca zgromadzić się w rejonie Kalenna, Czepyżyńce, Kapuścińce, mając na czele 2 Brygadę, a za nią 1 Brygadę; o godz. 8 w dniu 5 czerwca połączonym oddziałom wyruszyć na Śnieżną, i Bałamutówkę.
Decyzje, podjęte przez dowódców dywizji, świadczą o tym, że rozkaz Wojskowej Rady Rewolucyjnej przez Pierwszą Konną Armię był wykonywany nie zbyt precyzyjnie. 4 Dywizja Kawalerii nie przyciągnęła swego prawego skrzydła do Szapiejówki i w ten sposób znacznie zawęziła front swego natarcia. 14 Dywizja Kawalerii zgromadziła się nie na linii rzeki Berezanki, tylko w rejonie Worobiówki. Wszystkie te zmiany były wywołane wydarzeniami na froncie 14 Dywizji Kawalerii, które wydarzyły się w przeciągu dwóch dni.
Słowo Polskie na podstawie tekstu F. Żemajtisa, dowódca brygady Armii Czerwonej, (Magazyn wojenno-historyczny nr 6 za 1940 rok „Przerwanie polskiego frontu przez Pierwszą Konną Armię, czerwiec 1920 r.”), tłumaczenie Irena Rudnicka, 29.12.17 r.
Leave a Reply