Rejon dunajowiecki na Podolu jest jednostką administracyjną, która może służyć przykładem tego, jak od dawna w zgodzie i porozumieniu mogą mieszkać ludzie różnych narodowości.
Pod koniec października do szkół ogólnokształcących Chmielnicczyzny, specjalizujących się w nauczaniu języków obcych mniejszości narodowych, wizytę złożył wiceprzewodniczący Chmielnickiej administracji Mikołaj Jakowenko. W szkole dunajowieckiego Smotrycza spotkał się on z nauczycielami oraz uczestniczył w lekcji języka polskiego. Warto podkreślić, że w miejscowości Smotrycz, która prawo magdeburskie otrzymała jeszcze w 1448 roku, mieszka spora polska wspólnota, a więc nauka języka polskiego jest tutaj po prostu niezbędna.
Rodzice uczniów, nauczyciele oraz przedstawiciele władz lokalnych wspierają jak mogą rozwój polskiej kultury w Smotryczu. Od początku tego roku szkolnego języka polskiego uczą się tutaj jako drugiego obcego. Wszyscy są zadowoleni jakością nauczania.
W Dunajowieckich szkołach też jest zapotrzebowanie na naukę kilku języków obcych. Może to być język angielski, francuski, niemiecki, rosyjski bądź polski.
Ten ostatni trudno nazwać obcym dla ludzi, którzy wskutek przesunięcia granic okazali się być poza Ojczyzną. Dlatego teraz muszą tworzyć małą Ojczyznę na terenach dzisiejszej Ukrainy – na Podolu, Galicji, Wołyniu i Polesiu.
FM, opracowanie Irena Rudnicka, bwp
Leave a Reply