Dziennikarze „Ukraińskiej prawdy” dowiedli przynależność ekskluzywnego Porsche Cayenne ukraińskiemu deputowanemu od Komunistycznej Partii Juriju Gajdajewu. Na zapytanie dziennikarza – czy to auto należy do komunisty, Gajdajew nic nie odpowiedział, ale potem na zarzut, że z wojskowej techniki Porsche podczas II wojny światowej zabijano radzieckich żołnierzy, odpowiedział, że samochód kupiła żona i „że nareszcie pod koniec życia mają dobry samochód. Czy to jest źle?”. To nie jest źle – reasumuje „Ukraińska Prawda”, ale po co wtedy nosić przed sobą portrety Stalina i Lenina? Noście już Ferdynanda Porsche!
Leave a Reply