W lipcu 1939 roku „Gazeta Lwowska” donosiła:
Przed kilku dniami zamieściliśmy komunikat Zarządu Miejskiego we Lwowie w sprawie zamykania bram.
Komunikat donosił, że od dnia 15 bm. do 15 września bramy będą otwarte oo godz. 23. Opierając się na podanych przez prasę wiadomościach, mieszkańcy Lwowa nie śpieszyli się w niedzielę z powrotem do domów, pragnąc na wycieczce czy na spacerze wypocząć jak najdłużej po upalnym dniu.
Wracając do domów przed godziną 23 zastali mieszkańcy bramy już zamknięte! Doszło do utarczek między lokatorami a dozorcami, którzy nie chcieli bramy otwierać bezpłatnie, tłumacząc się tym, że nie mają w tej sprawie żadnych zarządzeń.
Stanowisko dozorców było z punktu widzenia prawnego zupełnie słuszne. Nie otrzymali żadnego oficjalnego rozporządzenia ani bezpośrednio, ani przez organizacje zawodowe. Nie ukazało się w tej sprawie nic, prócz ogólnikowego komunikatu w prasie. Trudno było komunikat ów uważać za zarządzenie urzędowe, tym bardziej, że było to podane w sposób, można powiedzieć anonimowy, bez podpisu i innych akcesoriów, nadających obowiązujący charakter.
Z drugiej strony lokatorowie też mieli rację. Komunikat o przedłużeniu czasu otwarcia bram ukazał się w całej prasie lwowskiej i miał wszelkie cechy autentyczności. Nie ulegało wątpliwości, że komunikat ten pochodzi z Zarządu Miejskiego. Któż z czytelników mógł przewidzieć, że magistrat nic postarał się o oficjalne rozporządzenie dla dozorców, lub choćby o bliższe sprecyzowanie przepisów, na których był oparty komunikat?
Pod bramami domów wynikły awantury. Otrzymujemy zewsząd skargi i zapytania jak jest właściwie ze sprawą zamykania bram i kto ponosi winę za te nieporozumienia.Skargi te doszły widocznie i do władz magistrackich, bo w dniu wczorajszym otrzymaliśmy wyjaśnienie następującej treści: „Wobec mylnych interpretacji i wynikłych na tym tle nieporozumień między dozorcami domów i lokatorami, wyjaśniamy, że na podstawie zarządzenia Zarządu Miejskiego we Lwowie (przepisy porządkowe dotyczące domów mieszkalnych § 19) brama w każdej realności winna być zamknięta na klucz w czasie od 16 września do 31 marca, o godzinie 22-giej aż do godziny 6-tej rano.
Natomiast w czasie od 1 kwietnia do 15 września brama ma być zamykana o godz. 23-ciej, (a więc tak, jak informowała prasa) do godz. 6-tej rano.
Obowiązkiem dozorcy jest otwierać bramę na każde żądanie lokatorów i osób du tego uprawnionych.
Sprawa jest więc jasna. Zostały przytoczone przepisy i paragraf, na których rozporządzenie to jest oparte. Nasuwa się tylko pytanie — czy potrzeba było aż takiego zamieszania, aby Zarząd Miejski zechciał sprecyzować dokładniej zawiadomienie do prasy? Przecież chyba w magistracie są jacyś prawnicy, którzy potrafiliby urzędowy komunikat sformułować w sposób nie budzącv wątpliwości.
Słowo Polskie za: Gazeta Lwowska, 1939 r., 17 maja 2022 r.
Leave a Reply