Poroszenko: bez Ukrainy Rosja nie wygrałaby II wojnę światową

Źródło: http://bignews2day.comPrezydent Ukrainy Petro Poroszenko oświadczył, że zwycięstwo w drugiej wojnie światowej nie byłoby możliwe bez udziału mieszkańców jego kraju. W niedzielę 8 maja na Ukrainie obchodzony był Dzień Pamięci i Pojednania. 9 maja Ukraińcy obchodzą zaś Dzień Zwycięstwa nad Nazizmem.

Petro Poroszenko spotkał się w Kijowie z weteranami Armii Czerwonej, UPA oraz żołnierzami ukraińskich sił zbrojnych, walczącymi dziś przeciwko separatystom prorosyjskim na wschodzie kraju.

Ukraiński prezydent zaznaczył, że mieszkańcy Ukrainy walczyli przeciw faszyzmowi zarówno w składzie Armii Czerwonej i w radzieckiej partyzantce, jak i w szeregach UPA oraz armiach państw zachodnich, należących do koalicji antyhitlerowskiej.

– Jak więc na tle takich niezaprzeczalnych faktów można oświadczać, że Rosja wygrałaby tę wojnę bez Ukrainy. Nie zwyciężyliby bez Ukraińców – powiedział.

Prezydent podkreślił, że obecnie wnukowie weteranów drugiej wojny światowej bronią niepodległości i wyboru geopolitycznego państwa w wojnie, która znów toczy się na ukraińskiej ziemi. – Wasi potomkowie w okopach bronią Ukrainy. Zwycięstwo nad wrogiem będzie możliwe jedynie wtedy, gdy kraj będzie zjednoczony i silny, a obywatele będą wierzyć w ukraińską flagę, herb i hymn – powiedział Petro Poroszenko.

Dzień Pamięci i Pojednania, ustanowiony przez parlament w 2015 roku w związku z rocznicą zakończenia drugiej wojny światowej, Ukraińcy obchodzą 8 maja. Wcześniej zakończenie wojny świętowali 9 maja, tak jak w Związku Radzieckim i krajach mu podporządkowanych. W Rosji i na Białorusi wciąż obchodzony jest jedynie Dzień Zwycięstwa 9 maja, podkreślany przez tamtejsze władze, jak dzień zwycięstwa Związku Sowieckiego w „Wojnie Ojczyźnianej” przeciwko Nazistom. Fakt współpracy militarnej pomiędzy Niemcami i Sowietami w latach 1939-41 jest przez Rosjan i Białorusinów wstydliwie pomijany.

Słowo Polskie, na podstawie informacji Jarosława Junko (PAP), 09.05.16 r.

Skip to content