Ukraińskie organizacje społeczne, działające w Polsce, zebrały i przekazały 20 grudnia na Ukrainę ponad dwie tony pomocy humanitarnej w postaci ciepłej odzieży dla żołnierzy w ATO, słodycze oraz dziecięce i kobiece ubrania dla przesiedleńców z okupowanego Donbasu.
– Natowskie obuwie, odzież termoaktywna, specyficzne bandaże – tego na Ukrainie nie można kupić, przez co jesteśmy bardzo wdzięczni naszym rodakom w Polsce – opowiada aktywista łuckiego „Automajdanu” Roman Głyniuk.
Tym razem w akcję zbierania pomocy dla Ukrainy najaktywniej włączyła się ukraińska diaspora, mieszkająca w okolicach Giżycka (woj. warmińsko-mazurskie). Miejscowi przedstawiciele mniejszości ukraińskiej są zrzeszeni we wspólnotach lokalnych i uczęszczają do cerkwi greckokatolickiej w Kruklankach.
– Niektórzy polscy Ukraińcy są bardziej świadomi w potrzebie niesienia pomocy swoim rodakom, niż znaczna część mieszkańców państwa ukraińskiego. Oni szczerze wspierają i martwią się o losy tych, kto ucierpiał wskutek rosyjskiej agresji na wschodzie – dodał Głyniuk.
Większość polskiej pomocy trafiła na Wołyń, do miejscowości, gdzie mieszkają przesiedleńcy z Donbasu oraz do żołnierzy z Wołynia, walczących w ATO.
Słowo Polskie, 23.12.14 r.
Leave a Reply