Wojownik Maryi
Chodzę po parku piechotą,
chociaż jestem tam w ogóle nieznany.
Z różańcem na szyi, bo jestem wojownikiem Maryi.
Nie mówię o tym nikomu, ale w tym parku
czuję się jak w domu!
Chodzę z krzyżem, którym obdarował mnie Pan Bóg.
Proszę o cud i pokój na świecie. Która tajemnica różańca
mówi o tym, drodzy przyjaciele, czy wy o tym wiecie?
Ja chodzę po parku, obok Bazylika.
Jest Apel Jasnogórski, a ja jak we mgle znikam,
jak prawdziwy piechur do domu pielgrzyma.
Posiłek energetyczny, czas na sen,
bo jutro czeka mnie kolejny drogi dzień.
Chryste Panie, kiedy ja będę mógł ucałować twoje ręce,
mój Panie, ja nie chcę nic więcej.
Gdzieś w Polsce, w Bazylice Matki Bożej w Chełmie,
w lubelskim.
Gdzie różaniec w październiku?
A w parku jesienną ciszą zapachniało
i ludzi w tym parku jest jakby mało.
Tomasz Smoleń, Chełm 2005
Leave a Reply