Czanomin leży w ziemi Olhopolsklej na Podolu. Była tu dawniej osada, leżąca między cienistemi dąbrowami, nad hetmańskim szlakiem.
Tędy chadzał Żółkiewski i Sobieski na Wołoszę i Multany. Na całej połaci ziemi między Czarnominem, Popieluchami, Krzyżopolem widniały ślady obronnych wałów i horodyszcz. Zamki wystawiane były przez dawnych dziedziców tej ziemi: Koniecpolskich, Lubomirskich, Dobków.
Przedbór z Koniecpola, wraz z Odrowążem i Buczackim, w okolicy Czarnomina, Kamionki i Miastkówki pobił na głowę hospodara Wołoskiego Bohdana, poszedł hen do Suczawy i osadził na tronie zamiast Bohdana, Piotra Eljaszewicza.
Po Przedborze Koniecpolskim nastał tu Stanisław, hetman wielki koronny. Ten znacznie powiększył władanie Koniecpolskich na Podolu i do dóbr Czarnomińskich przyłączył ziemie aż hen ku Bałcie i Jahorlikowi.
Gdy potem Sobieski szedł pod Chocim, to opierał sie lewem skrzydłem o ziemie Olhopolską. W pobliżu Czarnomina i wiosek okolicznych do ostatnich czasów widniały krzyże, zwane krzyżami Sobieskiego. Takie krzyże mamy wypisane na słynnej mapie Ritti Zanoniego. oraz w ciekawem dziele o Podolu, napisanem przez księdza Marczyńskiego. Za czasów tedy Sobieskiego, jeszcze ziemia Czarnomińska należała do Koniecpolskich, potem, gdy ci wygaśli, dobra przeszły do Lubomirskich. Z nich całą połacią tej ziemi władał marszałek Jerzy Lubomirski. Następnie rozsiedli się tu Potoccy i długo szczęśliwie tu gospodarowali.
Prot Potocki snuł dalekie plany handlu na Czarnem morzu i skupiał wokół Machnówki, Brahiłowa ogromną ilość ziemi. Wtedy i Czarnomińskie dobra do niego należały. Z biegiem czasu atoli, gdy Moskale zawładnęli Podolem, część majątków w ziemi Olhopolskiej przeszła do Rosjan. Tym sposobem Czeczelnik stał się własnością Orłowych. Szpików – Bałaszowych, Kamionka – Wittgensztejnów.
W owym to czasie Czarnomin przeszedł do generała Tutołmina, który smutnie się zaznaczył jako wielkorządca i satrapa ziemi Podolskiej i całej prawobrzeżnej Ukrainy.
Przemożna jednak kultura polska zawsze tu była górą. Aczkolwiek prześladowani i gnębieni, Polacy zdołali odkupić od Moskali spory szmat ziemi. TakGrocholscy odkupili od Meszczerskich, Jaroszyńscy od Heydenów, a Czarnomscy od Tutołminów. Powrócił tedy Czarnomin do rąk polskich i wówczas Mikołaj Czarnomski wystawił tu pałac empirowy w 1820 roku.
Budową kierował znany architekt Boffo. Stał pałac pośród ogromnego, pięćsetmorgowego parku ze staremi, odwiecznemi dębami. Na tle drzew rysowały się smukłe kolumny portalu pałacowego, uwieńczonego w delikatne festony. Od ogrodu osiem filarów jońskich podpierało półokrągły architraw, zwieńczony okrągłym dachem.
Drzewa pomarańczowe i cytrynowe w wazonach otaczały wokół śliczny i malowniczy pałac. Z sieni z wnękami sklepionymi wchodziło się do amfilady salonów, gdzie cudne stiuki zdobiły plafony i supraporty. Sufit sali balowej miał postaci klasyczne w odstępach ustawione, a uwieńczone arabeskową linją misternie wyrzeźbioną. Kolumny o kapitelach korynckich podpierały łuki, w kasetony ubrane. Był to pałac śliczny, o niezwykle harmonijnych kształtach, mieszczący w sobie bezcenne pamiątki w archiwach, pergaminach, ogromnej bibliotece. Pan Mikołaj Czarnomski starszy brał żywy udział w życiu społecznem Podola w latach powstaniowych. Pozostały więc po nim w Czarnominie cenne materiały rękopiśmienne do pracy obywatelskiej, którą wespół z Feliksem Sobańskim i Januarym Salutyckim prowadził. Były tu także pamiątki po Szembekach, bliskich krewnych Czarnomskich, wspomnienia o Piotrze Szembeku, oficerze z czasów Księstwa Warszawskiego 1831 roku.
Poza pracą społeczną, był jeszcze Czarnomin ośrodkiem kultury rolnej i miał dużą fabrykę cukru. Dziś ze ślicznego Czarnomina pozostały tylko zgliszcza.
Słowo Polskie na podstawie: Antoni Urbański „Podzwonne na zgliszczach Litwy i Rusi”, Warszawa – 1928, 16 kwietnia 2021 r.
Leave a Reply