Dnia 16 maja 1920 roku, po odsieczy kijowskiej, Józef Piłsudski przyjechał do Winnicy, stolicy dawnej guberni podolskiej, położonej nad Bohem. Miasto to, od początku maja, a więc od wyzwolenia z rąk bolszewików, pełniło funkcję tymczasowej stolicy Ukraińskiej Republiki Ludowej. Piłsudski przybył do miasta na zaproszenie Symeona Petlury. Celem wizyty było omówienie z Głównym Atamanem oraz rządem URL szeregu spornych spraw. Przy okazji Marszałek miał okazję spotkać się z mieszkańcami miasta, w dużej części zamieszkałego przez Polaków.
Program przyjazdu Marszałka do Winnicy znany jest dzięki harmonogramowi przyjazdu oraz relacji z wizyty, zamieszczonymi w dwóch kolejnych numerach ukraińskiej gazety „Chwyla”, wydawanej w Winnicy (nr 12 od 16 maja 1920 roku i nr 13 od 18 maja 1920 roku) oraz wspomnieniom kilku osób: oficera łącznikowego Stanisława Lisa-Błońskiego, wiceministra spraw wewnętrznych URL Henryka Józewskiego oraz Podolanina Wacława Grzybowskiego. Warto też wspomnieć, że w literaturze bardzo często podawane są błędnie dwie daty przyjazdu Piłsudskiego do Winnicy – 17 lub dwudniowy wariant – 16-17 maja.
Dworzec Kolejowy
Na dworzec kolejowy Piłsudski planowo miał przybyć o 10 rano, jednakże dotarł na miejsce z godzinnym opóźnieniem. Wysłany przed marszałkiem do Winnicy Stanisław Lis-Błoński opisywał, iż tego poranka rzęsiście padało, ale mimo to na peronie zgromadziła się „masa ludzi: panów w odświętnych strojach i pań w pięknych, letnich kapeluszach pod parasolami i bez parasoli. Stojąca na peronie kompania honorowa sprezentowała broń”. Sam przyjazd Marszałka opisywał następująco:
– Pociąg powoli się zbliża. Parowóz przestaje sapać i zatrzymuje się przed peronem. Kompania honorowa prezentuje broń. Orkiestra gra hymny narodowe: polski i ukraiński. Tysiące ludzi krzyczy: „Niech żyje! Niech żyje!” Okrzykom nie ma końca. Cóż za wzruszający, uroczysty moment! (…)
Marszałek Piłsudski wita się z Atamanem Petlurą, z ministrami Rządu URL, z wyższymi oficerami wojsk polskich i ukraińskich. Krótkie przemówienia na dworcu, wręczenie wiązanki kwiatów i odjazd do kwatery.
Z tego właśnie przyjazdu pochodzą słynne fotografie i film przedstawiający Petlurę i Piłsudskiego na dworcu kolejowym salutujących przez okna w salonce. Prócz Petlury i jego sztabu przywódcę państwa polskiego oficjalnie witał prezydent miasta oraz przedstawiciele ludności ukraińskiej, polskiej i żydowskiej z Winnicy. Po oficjalnym przyjęciu na dworcu, marszałek ruszył samochodem na ulicę Pocztową (dziś Soborna).
Pałac doktora Nowińskiego na „wzgórzu Kumbary”
Po wyjeździe z dworca najprawdopodobniej Piłsudski udał się w odwiedziny do swojego znajomego mieszkającego w Winnicy w willi nad Bohem – na tzw. „wzgórzu Kumbary”. Jej właściciel, doktor Nowiński, prowadził w swej willi klinikę. Funkcję tą pełni do dzisiaj jako Miejski Szpital Dziecięcy. Lis-Błoński zanotował:
– Pałacyk był piękny. Cały otoczony mnóstwem drzew i krzewów. Ogród pełen kwiatów. Tu Marszałek wypoczywał. Wewnątrz miał szczęście pełnić służbę podchorąży Konczyński. Ja pełniłem służbę zewnętrzną. Służba ta nie trwała długo.
Kościół Dominikanów – sobór prawosławny
Piłsudski, udając się do centrum przejeżdżał przez główną ulicę miasta – Pocztową. Na podstawie dostępnych źródeł nie jest możliwe ustalenie, czy ulicą Pocztową jechał przed odwiedzinami u dr. Nowińskiego, czy już po niej. Cerkiew na głównej arterii miasta jest jednym z jego bardziej charakterystycznych zabytków. Do 1832 roku w budynku tym, projektowanym w XVII w. przez Pawła Antoniego Fontanę, mieścił się kościół oo. Dominikanów. Zakonnikom zabrano świątynię i klasztor w ramach konfiskaty zakonu w wyniku represji popowstaniowych. Po latach budynek przekazano Cerkwi prawosławnej. Piłsudski odwiedzając cerkiew spotkał się z prawosławnymi duchownymi i zatrzymał na krótką modlitwę.
Kościół oo. Kapucynów
Po przeciwnej stronie ulicy, parędziesiąt metrów w głąb miasta Piłsudski zatrzymał się przy kościele pod wezwaniem Matki Boskiej Anielskiej przy klasztorze oo. Kapucynów. Kompleks klasztorny wraz z kościołem pochodzi z XVIII wieku. Klasztor ten szczęśliwie nie został zburzony w wyniku represji popowstaniowych. Pełnił swoją funkcję aż do zamknięcia przez władze sowieckie w 1936 r. W okresie dwudziestolecia pełnił funkcję integrującą katolicką, a więc przede wszystkim polską społeczność miasta. Piłsudski spotkał się tutaj z polską mniejszością miasta, kapucynami, a w samym kościele modlił się.
Gmach Rady Miejskiej
Po modlitwach Marszałek skierował się w stronę prospektu mikołajowskiego, gdzie witano go chlebem i solą, a następnie udał się do Sali Balowej w dawnym budynku Rady Miejskiej. Gościa uroczyście przyjęli przedstawiciele 31 organizacji kulturalnych, oświatowych i społecznych. Witali go delegaci polscy, ukraińscy i żydowscy. Warto tu wymienić spośród organizacji ukraińskich m.in.: Ukraińską Narodową Radę, Towarzystwo Szkolnej Oświaty, Literackie Towarzystwo Naukowe, Czerwony Krzyż, Bractwo Cyrylo-Metodiańskie, Towarzystwo Proswita, redakcję „Chwyli”. Spośród polskich organizacji udział wzięła m.in. Polska Macierz Szkolna oraz Polska Macierz Gimnazjalna i Młodzieżowa oraz harcerze. Przemowy wygłaszających zachowały się dzięki opublikowaniu ich przez redakcję ukraińskiej „Chwyli”. Opis spotkania w Radzie Miejskiej zapisał w swych wspomnieniach jeden z przemawiających w imieniu polskich organizacji na Podolu, Wacław Grzybowski:
– „Biała Sala” winnicka, miejsce zebrań gubernialnego samorządu, była dla mnie pełna wspomnień, do dnia 17 [!] maja 1920 roku. Czuliśmy się w niej jak u siebie w domu jako współbudowniczy kraju, w imieniu którego miałem złożyć hołd Odnowicielowi Polski i opiekunowi Ukrainy.
Pan Marszałek wszedł na tę salę swoim powolnym krokiem. Zdawał się dźwigać nim brzemię historii. Zasiadł na podium obok atamana Petlury i dłonie położył na szabli. Widziałem go po raz pierwszy w życiu i przemawiając, po raz pierwszy czułem na sobie jego wzrok.
Po wysłuchaniu przemówień, głos zabrał także sam Piłsudski, który zwrócił się do Petlury i zebranych:
– Polska i Ukraina przeżyły ciężką niewolę. Oba te kraje należą do tych, na których panował stały terror. Już dziecko uczono tutaj, aby trzymało na uwięzi swe myśli. Niewola i prześladowanie były stałym udziałem obydwu krajów. Wolna Polska nie może być istotnie swobodną, dopóki naokoło panuje wciąż hasło niewolniczego poddawania woli narodowej -przemocy i terroru. Polska, osiągnąwszy największy skarb na ziemi tj. wolność, zdecydowała się jak najdalej od swych granic odrzucić wszystko to, co wolności zagraża.
I w błysku naszych bagnetów i naszych szabel nie powinniście widzieć nowego narzucania cudzej woli. Chcę, abyście w nim widzieli odbłysk swej wolności. Ataman wasz w pięknej swej odezwie obiecał zwołać jak najprędzej wolny sejm w wolnej Ukrainie.
Szczęśliwym będę, kiedy nie ja – mały sługa swego narodu – ale przedstawiciele sejmu polskiego i ukraińskiego ustanowią wspólną platformę porozumienia. W imieniu Polski wznoszę okrzyk: Niech żyje wolna Ukraina!
Mieszkanie Petlury na ulicy Monastyrskiej i Dom Polski
Kluczowym punktem wizyty było popołudniowe spotkanie Piłsudskiego z Petlurą i jego rządem. Szczegółowego ich przebiegu niestety nie znamy. Ukraińska badaczka, Wiktoria Kołesnyk ustaliła jedynie, iż Piłsudski najpierw przybył do mieszkania Petlury na ulicy Monastyrskiej, gdzie zebrali się członkowie rządu z premierem URL Izaakiem Mazepą na czele. Omawiano szereg spraw spornych: problem granicy na Zbruczu, kwestię polskiej okupacji na terenie Ukrainy, udziału Ukraińskiej Halickiej Armii w działaniach armii URL; werbunku Ukraińców z Galicji Wschodniej w wojskach Petlury, a w końcu sprawę obecności w ukraińskim rządzie polskiego ministra – Stanisława Stempowskiego.
Po omówieniu wszystkich spraw, według relacji „Chwyli”, Piłsudski miał udać się jeszcze do Domu Polskiego w Winnicy oraz innych organizacji polskich, a następnie miało odbyć się kolejne, indywidualne spotkanie Piłsudskiego z Petlurą. Niestety nie wiadomo, gdzie ono się odbyło i o czym obaj przywódcy dyskutowali.
Hotel „Savoy”
Zamykającym punktem wizyty był uroczysty obiad wydany na cześć Marszałka w hotelu „Savoy” na ulicy Pocztowej (Sobornej). Opis tego zamkniętego dla publiczności spotkania zachował w pamięci obecny na nim wiceminister rządu URL, Henryk Józewski:
– Pamiętam całą uroczystość. Rząd URL in corpore. Wyżsi dowódcy wojskowi. Uroczysty bankiet. Miejsce reprezentacyjne przy stole ustawionym w podkowę zajęli Petlura i Piłsudki. W pewnym momencie Petlura wstał i wygłosił na cześć Piłsudskiego dłuższe przemówienie. Petlura – wódz Ukrainy – przemawiał z niezwykłym talentem, mówił wzruszająco, z właściwą Ukraińcom uczuciowością, z polotem. Mówił o Piłsudskim, wodzu Polski, o ukraińsko-polskim braterstwie, o pomocy polskiej w walce o wolność Ukrainy. Słów Petlury słuchano z otwartym sercem. Nie było to urzędowe, formalne, zdawkowe. Było w tym coś z tchnienia prawdy.
Po pewnym czasie głos zabrał Piłsudski. Słuchano go w największym napięciu – słuchano jak objawienia, jak wyroku. Piłsudski mówił o polsko-ukraińskim sojuszu, o braterstwie broni, o walce Ukrainy o wolność i pomoc w tej walce Polski, wreszcie o czekającym Ukrainę wysiłku utrzymania swej wolności, o gromadzeniu własnych sił w obronie przed atakami wroga.”
Dworzec Kolejowy
Pod wieczór Piłsudski opuścił tymczasową stolicę Ukraińskiej Republiki Ludowej. Opis pożegnania Marszałka zamieścił w swych wspomnieniach Wacław Grzybowski:
Pan Marszałek i Ataman Petlura padli sobie w objęcia. Grano hymny. Zachodziło słońce. Całość wrażeń tego dnia i jego sens były zaprzeczeniem pospolitości. Tak stało się, że Pan Marszałek zechciał przyjechać do nas do Winnicy. Błyskiem swojego geniuszu rozświetlił zawiłe sprawy polsko-ukraińskie (…).
Tablica pamiątkowa
W 2008 roku na budynku dawnej Rady Miejskiej przy ulicy Sobornej 67 wmurowano tablicę pamiątkową, ufundowaną przez miasto partnerskie Winnicy – Kielce. Miejsce to, stanowi ważny punkt dla polskiej społeczności miasta. Również przedstawiciele polskich władz, które odwiedzają stolicę obwodu często składają w tym miejscu kwiaty. Tablica zawiera podobiznę Marszałka oraz napis po polsku i ukraińsku. Przypomina on o odwiedzinach, jakie Naczelny Wódz złożył w tymczasowej stolicy URL:
„…BEZ NIEPODLEGŁEJ UKRAINY NIE MOŻE BYĆ NIEPODLEGŁEJ POLSKI…”
W SALI TEGO BUDYNKU | 17 [!] MAJA 1920 ROKU | WYSTĄPIŁ Z PRZEMÓWIENIEM
| NACZELNIK ODRODZONEGO | PAŃSTWA POLSKIEGO | JÓZEF PILSUDSKI | PRZEBYWAJĄCY
| W WINNICY NA ZAPROSZENIE | RZĄDU UKRAIŃSKIEJ | REPUBLIKI LUDOWEJ.
Fundatorem jest Miasto Kielce, Winnica 2008 r.
Adam Świątek
GK
Fragment serialu polskiego, przedstawiający spotkanie Józefa Piłsudskiego z internowanymi żołnierzami ukraińskimi w Sczypiornie w 1921 roku
{youtube}VRB0GK_F1gc{/youtube}
Leave a Reply