Pierwszy rozbiór Polski w poezji Konopnickiej

Źródło - wikipediaDniami przeglądając „Dziennik Kijowski”, natrafiłam na artykuł Adama Jerszyny „1000 lat między Dnieprem i Wisłą” (Nr 10 maj 2014). To opowieść o I rozbiorze Polski, który uchwalił w 1773 roku polski Sejm, doprowadzając do upadku Rzeczypospolitej Polskiej, ilustrowana znakomitym obrazem Jana Matejki. Na obrazie widzimy, jak u progu sejmowej sali leży jeden z trzech posłów, którzy zaprotestowali przeciwko zaborczej ratyfikacji, Tadeusz Rejtan. Dwóch drugich to – Samuel Korsak i Stanisław Bohuszewicz.

Pod obrazem znajduje się jego opis. To arcydzieło Jana Matejki pochodzi z roku 1866. Wtedy słynna polska poetka Maria Konopnicka była już w wieku 24 lat. Ona stanowczo występowała przeciwko podziału Polski pomiędzy Rosją, Prusami i Austrią (o historii i źródłach napisania „Roty” pisaliśmy już wcześniej). Pod wrażeniem malowidła Matejki Konopnicka stworzyła swój drugi wiersz-protest: „W kwietniowy poranek”. Zwróćmy uwagę na pierwsze słowo w tytule – kwietniowy. Akurat w tym miesiącu, w trzecim dniu obrad sejmowych uchwalono akt podziału I Rzeczypospolitej Polskiej.  Opis tej sceny, stworzony przez Marię Konopnicką powtarza obraz Jana Matejki w poetycznym wymiarze. „I wskazując na drzwi, ręka Ponińskiego, gdzie już stali rosyjskie żołnierze i obok – tragedyjne lica mocarzy polskich”.

A teraz o wierszu. Skąd go znam? W latach 90. często jeździłam do Polski na naukę języka polskiego – metodyczne kursy przy lubelskim UMCS. Tam w Lublinie zaprzyjaźniłam się z byłą wykładowczynią literatury polskiej Heleną Miturską z liceum humanistycznego. Ona była wielką polską patriotką i aktywną działaczką „Solidarnośći”. Już wtedy uczestniczyłam w festiwalach poezji Marii Konopnickiej w Przedborzu i Górach Mokrych. O tym też rozmawialiśmy z Panią Miturską, ona interesowała się moim repertuarem – tymi wierszami, które wydano w Polsce jeszcze przed „Solidarnością”. Pani Helena wyciągnęła wtedy ze swoich archiwów pożółkły listek z tekstem, a raczej dwie kartki: na jednej – poetyckie zwrotki wiersza „W Kwietniowy poranek”, na drugiej – „Targowica”. Wzięłam obydwie. W czasach Polski Ludowej one były zakazane. A co mamy teraz? Rzeczywiście wolną Polskę i nie do końca wolną Ukrainę. Ale, znając nastroje prawdziwych polskich patriotów, śmiało powiozłam te dwa wiersze na recytacje do Przedborza. Otrzymałam nagrodę. W rozmowie z polonistami potwierdzono, że są one autorstwa Marii Konopnickiej.

Oto wiersz „W Kwietniowy Poranek”:

W kwietniowy poranek
Świat się łuną pali
Idą pany senatory –
Stronniki Moskali.

Idą kupą całą
Do sejmowej Sali,
Podpisują rozbiór Polski
Stronniki Moskali.

Pan Tadeusz Rejtan
W progu się położy.
Pozwie pany senatory
Na wielki Sąd Boży:

Zaklinam was, pany,
Na Chrystusa rany:
Pamiętajcie na Ojczyznę,
Na ten kraj kochany!

Leży Rejtan w progu,
Szablę w ręku gniecie:
Chyba że po moim trupie
Do zdrady dojdziecie!

Leży Rejtan w progu –
Cisza trwa na Sali,
Bledną pany senatory,
Stronniki Moskali.

W tym Poniński – zdrajca
Pierwszy ruszył krokiem,
Za nim – pany senatory
Ze spuszczonym wzrokiem.

I przez pierś Rejtana –
Wolności anioła,
Przeszły pany senatory
Wytartego czoła.

Aż Bibikow – Moskal
Powie w mowie swojej
Na leżącym tym Polaku
Cała Polska stoi!

Jarosława Pawluk, laureatka złotej odznaki Towarzystwa Marii Konopnickiej  w Warszawie

P.S. Mam pod Lublinem kuzynkę. Kiedy zarecytowałam jej ten wiersz, ona zapamiętała go na zawsze. Często powtarzała ostatnią zwrotkę: „Na leżącym tym Polaku Cała Polska stoi!”. Oto prawdziwe bohaterstwo!

bwp

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *