Big board z takim napisem widnieje na trasie 3 kilometry przed Chmielnickim ze strony Winnicy.Właściciel restauracji Pan Rusłan, który pracował niegdyś w Polsce zna gusty Polaków z Polski i miejscowej Polonii i wie co może im smakować. Flaczki, bigos, golonka, lubuskie kiełbaski – to tylko przykładowy spis tego, co można spróbować w tej restauracji. Jedni z pierwszych odwiedzili zajazd goście z Warszawy. Wpisali się do księgi gości oraz podzielili się swoimi domowymi receptami na smaczne dania. I, oczywiście, bardzo ważny szczegół – obsługa i właściciel wspaniale rozmawiają po polsku, dlatego nie będzie problemów z porozumiewaniem się, a jednocześnie można będzie i inne sprawy załatwić – jak na przykład odnalezienie pobliskiego noclegu, remont samochodu, czy spytać jak lepiej dotrzeć do celu swojej podróży.
Zapraszamy!
Leave a Reply