Niemieckie kolonie wschodniego Wołynia. Żytomierszczyzna

Działający kościół baptystów (kircha) w Neudorfie

Kilka tygodni temu wybrałem się na specjalny rekonesans do byłych kolonii niemieckich w rejonie Żytomierza.

Nawet nie wyobrażałem sobie, że mimo wszystkich tragedii XX wieku pozostało nam tak wiele. Najpierw odwiedziłem wioskę Berezówka, którą wiele osób zna, ponieważ policja lubi tu łapać kierowców „na radar”.

Lecz wiele osób widziało też ładny biały dom z wieżą. W rzeczywistości jest to szkoła ziemska z 1911 roku, zbudowana przez rodzinę niemieckich przedsiębiorców Arndtów. Teraz tu też szkoła. Julius Arndt zbudował w Berezówce młyn motorowy, z którego mąka zdobyła złoty medal na wystawie w Brukseli w 1905 roku. Wydaje się, że młyn przetrwał do dziś, ale nie mogłem go znaleźć.

Ale majątek Arndtów jest po drugiej stronie ulicy od szkoły. Mieści się w nim specjalistyczną szkołę dla dzieci. Krypta rodzinna Arndtów znajduje się w strasznych zaroślach przy drodze do istniejącego kamieniołomu. Została zniszczona i splądrowana przez bolszewików. Dziś pozostała po niej tylko dziura w ziemi.

Dzieci Juliusa Arndta również pozostawiły tu zauważalny ślad. Johann Arndt był prezesem Towarzystwa badaczy Wołynia i założycielem firmy, która nadal działa w Żytomierzu pod nazwą „Liktrawy” (trawy liekarskie); Nikolaus Arndt zasłynął budową mostów w Równem; Karolina Arndt została matką chrzestną światowej sławy pianisty Światosława Richtera.

Polecam też przejechać przez Puliny do wsi Wjazowiec (gdzie piękna nowa droga!). Jest to dawna kolonia Jasowitz, która zachowała zabytki po Niemcach. Przede wszystkim jest to dawna szkoła, obecnie cerkiew. Wydaje się, że jest otwierana bardzo rzadko – prawdopodobnie we wsi pozostaje bardzo niewiele osób. Ozdobą Wjazowca jest dawny kościół (kircha) z typowej w tych miejscach czerwonej cegły, który obecnie posiada różne oficjalne instytucje.

We wsi Jasna Polana (przed komunistami Wacławpol) znalazłem bardzo ciekawą suszarkę do chmielu i tytoniu, którą uprawiali tu Niemcy. To niezwykły budynek z dwiema ceglanymi wieżami i drewnianą przestrzenią pośrodku. Jak się okazało, w tych krajach niemal w każdej wsi są podobne budowle.

Niezwykle interesująca jest wieś Jasenówka – niegdyś Heimtahl. Kiedyś w 1874 r. mieścił się w tu kościół, z 1904 r.. Dobudowano obok niego duży dwukondygnacyjny budynek seminarium nauczycielskiego, w którym mieszkali także przyszli nauczyciele szkół niemieckich. Chociaż budynek jest dzisiaj kompletną ruiną, to nadal wygląda mocno i imponująco. W pobliżu znajdują się pozostałości starego niemieckiego cmentarza z kilkunastoma nagrobkami.

W sąsiedniej wiosce Soroczeń, na obrzeżach (z jakiegoś powodu Niemcy tak właśnie budowali swoje świątynie) znajduje się wyjątkowy drewniany kościół z 1910 roku. Posiada ciekawe zdobienia: freski na miejscu ołtarza oraz duży balkon. W czasach radzieckich istniał tu spichlerz, a następnie został opuszczony.

Kolonia Soroczeń została założona w 1862 roku przez pięćdziesiąt rodzin baptystów z Prus Wschodnich. Zbudowali oni tu karczmę, dwa młyny, fabrykę skór i dziesięć olejarni. Co ciekawe, Sowieci nie tknęli Niemców aż do 1934 roku, pozwalając im żyć tak, jak chcieli. W 1924 roku  Soroczeńiu odbył się nawet niemiecki festiwal muzyki sakralnej! Ale podczas masowych czystek stalinowskich prezes wspólnoty Soroczeńia, Josef Iterman, został wysłany do budowy Kanału Białomorskiego i nigdy nie wrócił.

Na sam koniec najciekawszy zabytek zachował się we wsi Zazdriwka (Neudorf). To działający kościół baptystów, zbudowany w 1907 roku. Jego pierwszym pastorem i budowniczym był Eugene Mohr. Inny pastor, Wilhelm Schmottal, został aresztowany w 1934 r., po czym do niemieckiej okupacji kościół pozostawał zamknięty, ale od II wojny światowej działa nieprzerwanie i ma piękne wnętrza. Co prawda we wsi Niemców praktycznie nie pozostało, ale jej mieszkańcy – ukraińscy ewangelicy i baptyści – bardzo dbają o świątynie kolonii Neudorf.

Dmytro Antoniuk, 2 kwietnia 2021 r.

Szkoła Arndtów w Berezówce

Ruiny seminarium nauczycielskiego w Heimtahlu

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *