Generatory prądu z silnikiem benzynowym i Diesla są od jesieni najpopularniejszym towarem na Krymie. W lutym wiele sklepów przeczuwając spadek zainteresowania ich kupnem na wiosnę, ogłosiły akcję wyprzedaży. Zniżka stanowi od 5 do 10 proc. od zwykłej ceny.
Z generatorów prądu na półwyspie krymskim korzystają przede wszystkim właściciele niewielkich sklepików – mały i średni biznes. Okupacyjne władze zobowiązały przedsiębiorców włączać generatory rano i wieczorem w godzinach maksymalnego spożywania prądu. Przy czym zakazano podświetlać witryny i reklamy, żeby nie „denerwować” mieszkańców blokowisk.
Z generatorów coraz częściej korzystają mieszkańcy prywatnych osiedli i mieszkań w blokach. Generatory instalowane są przeważnie na balkonach.
Zaczynając od 22 listopada na Krymie obowiązuje tryb nadzwyczajnej sytuacji przez brak dostaw prądu z Ukrainy. Ciągłe problemy i ciemne mieszkania już znudziły się Krymczanom. Przez zbytnie spożywanie prądu raz za razem pojawiają się sytuacje awaryjne.
W styczniu okupowany przez Rosję półwysep krymski był w stanie wygenerować zaledwie 30 proc. energii elektrycznej od swojego zapotrzebowania. Reszta prądu nadchodzi przez most energetyczny z Kubania oraz z dostarczonych z Rosji generatorów.
Słowo Polskie, K.B., 08.02.16 r.