Mieli zostać bezimienni, zostali nieśmiertelni

Nie dajmy zginąć poległym…
Zbigniew Herbert

W dniu 1 marca Polacy obchodzą Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”. Data 1 marca nie jest przypadkowa. Tego dnia w 1951 roku w mokotowskim więzieniu komuniści strzałem w tył głowy zamordowali przywódców IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość – Łukasza Cieplińskiego („Pług”, „Ludwik”) i jego towarzyszy walki. Tworzyli oni ostatnie kierownictwo ostatniej ogólnopolskiej konspiracji kontynuującej od 1945 roku dzieło Armii Krajowej.

Żołnierze podziemia niepodległościowego i antykomunistycznego, stawiający opór sowietyzacji Polski i podporządkowaniu jej ZSRR w latach 1944-1963 walczyli o wolną Polskę mordowani przez sowietów i komunistów polskich. W PRL-u „wyklęci”, skazani na niepamięć.

Dzięki Polskiemu Instytutowi Pamięci Narodowej uczniowie szkoły średniej w Uładówce dowiedzieli się więcej o walce żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego. W ramach lekcji z historii najnowszej tutaj odbyło się zajęcie z uczniami, poświęcone Żołnierzom Wyklętym. Temat ten jest trudny pod względem emocjonalnym i moralnym. Ale jak mówi współautorka książki „Rycerze lasu” Weronika Zaguła: „Dzieci, które czytają o Żołnierzach Wyklętych nie tylko będą wiedziały, jakich bohaterów mają, ale wyrosną też na takich obywateli, których chcielibyśmy mieć za sąsiada czy kolegę z pracy”. Opowiadamy dzieciom o Żołnierzach Wyklętych nie tylko po to, by znały historię. W tym wszystkim najważniejsze jest to, że to w dużej mierze są postaci nieskazitelne, jak rotmistrz Pilecki, i na ich przykładzie możemy uczyć dzieci, jak należy się zachowywać.

Podolska młodzież zapoznała się z lekturami, poświęconymi członkom powojennego podziemia w Polsce i posłuchała o najbardziej znanych z nich. Dla młodych uładowczan 1 marca od teraz nie będzie tylko pierwszym dniem wiosny, lecz także Dniem Pamięci Żołnierzy Wyklętych.

Tetiana Masłowa, polonistka z Uładówki, 08.03.16 r.

 




Skip to content