Prawie co tygodnia Konsulat Generalny RP w Winnicy zadziwia miejscową Polonię nowymi ciekawymi imprezami і projektami. Nie wątpliwie te wszystkie dobrze zorganizowane imprezy będą bodźcem dla kolejnej działalności licznych polonijnych organizacji naszego okręgu konsularnego.
Таk 19 marca 2012 roku odbyła się prezentacja księgi D. Antoniuka «Polskie zamki i pałace Ukrainy» zorganizowana przez winnicki konsulat, na której mieliśmy możliwość nabyć rzadkie książki wybitnego krajoznawcy. Stowarzyszenie „Świetlica Polska” i przedtem organizowało historyczno-krajoznawcze wycieczki po Ukrainie (Łuck- Klewań-Ołyka-Dubno- fort Dubno–Ostróg; Lwów-Podhorce-Żółkiew- Olesko–Złoczów; Tarnopol–Zbaraż-Krzemieniec–Białokrzynice– Wyszniewiec–Brzeżany–Buchacz; Stanisławów–Galicz; Biała Cerkiew – Mazepyńce) i w winnickim obwodzie (Kalnyk–Daszów–Illince; Żmerynka–Czerniatyn– Brahilów; Kalinówka–Janów; Niemirów–Tulczyn –Pieczara-Sokolec).
Ostatnia nasza podróż właśnie i zaczęła się z tej cudownej księgi, bowiem już wiemy jak czasem jest ciężko odnaleźć polskie zabytki na terenach Ukrainy i naszego obwodu. Badając materiał, postanowiliśmy zorganizować na zakończenie roku szkolnego wycieczkę południowo-zachodnią częścią obwodu winnickiego, po byłej Bracławszczyźnie, żeby poznać polskie zabytki, biografię i twórczość wybitnych Polaków, których los połączył z tą ziemią.
Wikendowa wycieczka Winnica–Bar–Jałtuszków–Bieliczyn– Michałowce–Werchiwka–Kotiużany–Wyszczeolczadajów–Murowane Kuryłowce–Kukawka–Srebzynce–Ozaryńce–Nemija–Mochylew-Podolski stała niezapomnianym wydarzeniem w naszym Stowarzyszeniu ( chociaż trwała tylko 14 godzin).
Każda uczestnicząca w podróży rodzina przed wyjazdem otrzymała zadanie, w oparciu na książkę Antoniuka, opracować i opowiedzieć nie tylko o historii polskich pałaców i zamków, ale i o życiu oraz twórczym dorobku ich właścicieli, o wybitnych gościach tych pałaców o których dowiadywali się nie tylko z Internetu, ale również z książki W. Kolesnika ”Wybitni Polacy na Winniczyźnie”.
Teraźniejszy Bar – to nie tylko ruiny kiedyś wybitniej twierdzy, w rozbudowie której ważną rolę odegrać miał legendarny starosta Bernard Pretwicz, ale i kościół Św. Anny, klasztor Sióstr Benedyktynek, który został odnowiony już w 90 latach XX wieku, były klasztor Ojców Jezuitów, a teraz Kościół Grekokatolicki, a także mogiła polskich żołnierzy, który zginęli tutaj w 1920 roku. Do mogiły składane są wieńce nie tylko na wielkie święta, ale także co roku tutaj zbierają się uczestnicy rajdu Katyńskiego.
Bar. Kościol Św. Anny
Bar. Widok na rzekę Rów ze ściany byłej twierdzy.
Bar. Były Klasztor Jezuitów
Bar. Klasztor Karmelitanek
Bar. Mogiła Polskich Legionistów
We wsi Werchówka Barskiego powiatu, gdzie znajduje się była posiadłość Michalskich, my z wielkim zadowoleniem uczestniczyliśmy we wspólnym koncercie z uczniami miejscowej szkoły, poświęconym twórczości Juliusza Słowackiego. Ciepło i przyjaźnie brzmiały wiersze polskiego wieszcza, opowiadano o jego pobycie we wsi Werchówka, gdzie został napisany poemat „Bieniowski”. Warto było usłyszeć oklaski widzów, by zrozumieć, jak wspaniale został oceniony koncert (szkoda tylko że już wiele lat po pożarze nie odnawia się stary budynek Michalskich).
Werchówka
Werchówka. Koncert w szkole
We wsi Michajłowce, w której powstała Konfederacja Barska, dokąd przyjeżdżał ksiądz Marek z Berdyczowa, uwieczniony potem w poemacie „Bieniowski” przez Juliusza Słowackiego, a hasło jednego z rozdziałów poematu „nigdy z królami” zostało hymnem powstańczym. Ta pieśń brzmiała wraz z „Ojczyzna mą” podczas Mszy Świętej którą odprawiał błogosławiony Jerzy Popiełuszko.
Kotiużany
Wyszczeolczadajów
Wyszczeolczadajów. Wnętrze budynku.
Ciekawie było dowiedzieć się (bo o tym nie piszą w ukraińskich podręcznikach) o tragicznej historii południowo-zachodnich rejonów Winniczyzny z XIX wieku, kiedy odbierano u Polaków majątki i oddawano innym, i się wydawało że już nigdy nie można będzie odnaleźć tą historyczną prawdę. Kotiużany, Wyszczeolczadajów, Kukawka – na początku już i nie możemy przypomnieć kto pierwszy założył posiadłość, zbudował młyn, cukrownię, kościół lub cerkiew. Bo skutkiem klęski wydarzeń 1830 i 1863 roku, powstania Kościuszki było to, że te ziemi za wolą rosyjskich imperatorów zmienili swych właścicieli, a nawet wzmianka o byłych właścicielach była zakazana.
Ale w Murowanych Kuryłowcach, gdzie w pałacu magnatów z rodu Komar urodziła się przyszła muza romantyzmu Delfina Potocka, pamięć o której zachowała się nie tylko dzięki historycznym archiwom, ale i dziełom sztuki. I dla tego my z wielkim zadowoleniem posłuchaliśmy koncert F-mol op 21, preludia A-dur op.28 N7, walczyk D-dur op.64N1, piosenkę „Melodia” na słowa Zygmunta Krasińskiego, którą Fryderyk Chopin zadedykował Delfinie Potockiej.
Murowane Kuryłowce
Murowane Kuryłowce. Park. „Legendy sowiego lasu”
Przeczytaliśmy fragment z opowieści Józefa Rolle «Beatryce», gdzie w beletrystycznej formie opisano jej biografię. I zjawiło się pytanie – kim jest ten Józef Rolle, dlaczego on, znany lekarz i krajoznawca, tak dużo swych prac poświęcił ziemi Podolskiej? ( ale to będzie tematem innego naszego badania i podróży).
Z nie małą frajdą, przecież Podole historycznie leży na skrzyżowaniu kultur, my wysłuchaliśmy opowiadanie o pańszczyźnianym malarzu Wasiliju Tropininie, który przez wiele lat mieszkał we wsi Kukawka i na swoich obrazach zostawił portrety znanych ludzi tej epoki oraz krajobrazy Podola. We wsi znajduję się cerkiew św. Dymytrija, którą zaprojektował sam Tropinin i udekorował swymi freskami oraz ikonami.
Kukawka. Cerkiew Św. Dymytrija
Kukawka. Cerkiew Św. Dymytria. Freski
Kukawka
Wieś Srebrzyńce zadziwiła nas niezwykłym rozmachem i ubóstwem pałacu Tadeusza Czackiego. Pałac stoi bez okien i drzwi, całkiem dostępny ludziom dobrym i nie dobrym (oderwane płyty z marmuru, obszarpane podłoga i sufity) ale wszystko jedno tutaj czuje się niezłomny duch wielkiego społecznego działacza i fundatora Krzemienieckiego liceum, Winnickiego i Kijowskiego Gimnazjum – Tadeusza Czackiego. Z jednego boku pałacu znajduje się miejscowa biblioteka, ale ma się
wrażenie, że miejscowe władze umyślnie nie remontują tego budynku bowiem poprzednimi posiadaczami byli Polacy.
Srebrzyńce. Pałac Tadeusza Czackiego – rujny
Gruzy zamku w Ozaryńcach nawiewały smutne wspomnienia losu współtwórcy Konstytucji 3 Maja Tadeusza Dzieduszyckiego, który przez całe życie przedzierał się pomiędzy uczuciem obowiązku i powołaniem serca.
W wsi Niemyja kolo Mochylewa mieliśmy możliwość zobaczyć najbardziej południowy z zachowanych pałaców o niezwykłej formie kwadratowej, który należał do Stanisława Potockiego. Teraz tam znajduje się miejscowa szkoła, mniej więcej w dobrze zachowanym stanie. Ciekawie jest wyobrazić sobie jak podróżował ten magnat przez swoje ziemie – od bystrego Dniestru, za którym znajdowały się posiadłości Mołdawskich gospodarzy – do rezydencji w Tulczynie, Niemirowie i Humaniu.
Niemyja
Na tych ziemiach Bracławszczyzny żyli i pracowali nie tylko polscy ziemianie, ale i nasi przodkowie – polscy szlachcice, którzy były ekonomami, księgowymi, inżynierami, nauczycielami, księdzami, dzierżawcami ziem. Swoją codzienną drobiazgową pracą ci wykształceni i porządni ludzie utwierdzali moc i chlubę Rzeczypospolitej. I smutno i ciekawie było nam podczas tej podróży. W autobusie podczas przejazdu od siedziby do siedziby brzmiała muzyka Chopina, a w czasie przerwy my sami spiewaliśmy piosenki ludowe. Bowiem jak żе nie zaśpiewać „Hej sokoły” gdy z okna busu widzisz «Zieloną Ukrainę», jej krajobrazy, które w nie tak dawne czasy nazywano „podolską Szwajcarią”.
Winnickie obwodowe Stowarzyszenie „Świetlica Polska” z całego serca wyraża podziękowanie dla ideowego motywatora tej podróży konsula RP w Winnicy Pani Edyty Niedźwiedzkiej.
Walerij Istoszyn Prezes Stowarzyszenia „Świetlica Polska”
Opracowanie – Jurek Wójcicki
Leave a Reply