We wrześniu wieś Machnówka, położona w rejonie koziatyńskim obwodu winnickiego, stała się przez jeden dzień centrum relacji ukraińsko-polskich na Podolu.
Tutaj, przy wsparciu Ukraińskiej Fundacji Kultury i Centrum Medialnego „Własno” odbył się Pierwszy Międzynarodowy Festiwal poświęcony Tomaszowi Padurze oraz jego znanej piosenki „Hej sokoły!”.
Rozpoczął się festiwal upamiętnieniem Padury przy jego grobie na miejscowym polskim cmentarzu. Na uroczystości byli obecni przedstawiciele władz lokalnych, liczni goście, delegacja ze Starego Miasta (Polska), a także pracownicy Konsulatu Generalnego RP w Winnicy, na czele z wicekonsulem Sebastianem Delurą.
„Padura połączył polskie i ukraińskie tradycje swoim wysiłkiem: pisał ukraińskie wiersze polskimi literami. Była to próba zjednoczenia idei, zjednoczenia kultur. Potem pojawiło się całe pokolenie polskich romantyków zafascynowanych ukraińską kulturą” — zaznaczył przedstawiciel polskiej placówki dyplomatycznej w Winnicy.
W ramach otwarcia Centrum Kultury i Turystyki oraz organizacji festiwalu odnowiono grób poety i postawiono przy nim tablicę informacyjną.
„Mieszkańcy Machnówki otrzymali prawdziwy skarb. Bardzo chciałabym, aby lokalna społeczność zaangażowała się w prace nad uhonorowaniem i badaniem spuścizny Tymka Padury, a my, jako społecznicy i dziennikarze, będziemy ją wspierać” – zaznaczyła głowna organizatorka przedsięwzięcia Olga Malinowska.
Centrum Kultury i Turystyki jest już gotowe na przyjęcie turystów, wycieczek szkolnych i innych gości. Oprócz stoiska informacyjnego znajdują się tutaj broszury informacyjne, a także zupełnie nowa książka autorstwa Mykoły Kupczyka „Drogami Tomasza Padury”.
W tej książce zawarto wszystkie ważne fakty z życia Tomasza Padury. Z książki dowiemy się, jaki miał wygląd i charakter, jak zachowywał się w młodości, kogo kochał, i jakie osoby otaczały go. Wiele mitów krąży wokół postaci Padury i każdy z nich może się potwierdzić lub obalić.
Pierwszy autograf autora został przekazany polskiemu konsulowi, a następnie każdy zainteresowany mógł odebrać podpisaną przez autora książkę. Tłumaczenie książki zostało wykonane przez zespół redakcyjny „Słowa Polskiego”.
W ramach festiwalu wystąpili zespoły ludowe z Kozyatynia, Machnówki, Berdyczowa, Żytomierza, Winnicy i innych regionów. Śpiew, humor, taniec, polskie pieśni i tańce ludowe, zespoły dziecięce, zespoły męskie i żeńskie wypełniały festiwal życiem do wieczora. Przed sceną ułożono bele słomy, na których publiczność mogła wygodnie sobie usiąść. Festiwalowy teren brzmiał jak ul: atrakcje dla dzieci, wystawy rękodzieł rzemieślniczych i pyszne jedzenie, a także wiele stref fotograficznych.
Znaczna część ludzi zebrała się w pobliżu namiotu kozackiego. Zostało to pokazane XVII-wieczną broń przez gości z Łucka – Bractwo Strzelców Kozackich. Razem z nimi zaprezentowali się przedstawiciele Bractwa Kurkowego z Tucholi.
„Często tu przyjeżdżamy, mamy dużo przyjaciół na Ukrainie. Zapraszają nas na swoje wakacje, my zapraszamy ich do siebie. Pokazujemy, że Polska i Ukraina są sobie bliskie” — mówi Marian Andraszak i pokazuje dwie odznaki w kształcie krzyża maltańskiego z trójzębem. „Są to nasze nagrody za promocję kultury ukraińskiej, podróże do różnych krajów w Europie i mówienie o Ukrainie i naszej przyjaźni wszędzie”.
Przed wieczornym programem uczestnicy festiwalu wspólnie z artystami wykonali wspólnie piosenkę „Hej sokoły!”. W rękach trzymali wstążki w kolorach flagów ukraińskich i polskich. W wykonaniu utworze wzięło udział około 500 osób.
Następnie rozpoczęły się występy sceny wieczornej. Ponieważ Padura pisał piosenki specjalnie dla torbanu, dudy, liry, właśnie na tych instrumentach wykonywali je artyści, a kiedy zaczął się wieczór, rozpoczął się porywający koncert rockowy.
„Festiwal wyraźnie pokazał, że wszystkie sprzeczności, które próbują wywołać między naszymi narodami, są sztuczne. I padają jak domek z kart, kiedy zaczynamy mówić o wspólnym dziedzictwie kulturowym. Co wydawało się jedną piosenką lub jedną osobą w kontekście stosunków międzynarodowych? Co więcej, ten człowiek nie był dyplomatą. Jednak ponad 150 lat temu Padura założył jeden z cennych kamieni węgielnych, który w rzeczywistości działa teraz jako wspólny mianownik ukraińsko-polskich stosunków kulturalnych. To świetnie!” — mówi muzyk, lider zespołu “Sheroki Lan” Swiatosław Bojko.
Oprócz niego na wieczornej scenie rockowej wystąpili “Miodowy Piołun”, “Huljajgorod GG” i “Chumacki Szlach”.
Fakt, że w tym dniu w Machnowce założono nowy kamień przyjaźni polsko-ukraińskiej, współorganizatora imprezy, wodza pułku kozackiego Winnicy Wołodimyr Wołowodiuk: „Wiele lat temu, na cześć pojednania Ukraińców i Polaków, zainstalowaliśmy kamień sokoła w środkowej części Winnicy. A teraz, oczywiście, gdzie jest ten symbol i jak że rezonuje z tematem relacji między naszymi narodami, jest naszym wspólnym symbolem naszej zjednoczonej władzy.
Maria Malinowska, Centrum Medialne „Własno”, 25 października 2019 r.
Leave a Reply