Nie zważając na to, czym się skończą dzisiejsze wydarzenia na Krymie, już można mówić o fiasku sezonu wypoczynkowego na półwyspie.
Na lipiec-sierpień bieżącego roku w krymskich pensjonatach zostało zarezerwowane tylko 10 proc. miejsc, kiedy w analogicznym okresie roku ubiegłego ta liczba stanowiła 50 proc.
Razem z tym ceny w hotelach Krymu nie tylko nie spadają. Na odwrót przez wzrost kursu dolara i znaczny spadek atrakcyjności półwyspu w oczach turystów wartość wynajmu pokoju wzrosła od 15 do 20 proc.
Część właścicieli krymskich hoteli zdecydowała by je zamknąć w obawie przed zakwaterowaniem w tych hotelach rosyjskich żołnierzy, którzy nie płacą za noclegi.
Nowe władze Krymu oczekują zwiększenia ilości turystów w roku 2014 do 8 milionów osób. Wymagają od miejscowych przedsiębiorców, by ci zmniejszali wartość swoich usług dla rosyjskich turystów od 10 do 25 proc.
W 2013 roku na „ukraińskim” Krymie wypoczęło prawie 6 milionów turystów.
Redakcja, bwp
Leave a Reply