Letnie emocje młodych Podolan we Wrocławiu

W końcu czerwca Wrocław witał po raz kolejny zespół artystyczny z podolskiego Baru.

Wrocław to jedno z najładniejszych miast Polski. Kto wcześniej bywał we Wrocławiu, podczas następnych odwiedzin zawsze znajdzie coś nowego. Ci , którym poszczęściło się przyjechać do Wrocławia po raz pierwszy, są pod wrażeniem jego atmosfery, zabytkowej architektury kolorowych kamieniczek, rodem jak z bajki, krasnali – które zjawiają się w różnych miejscach.

Lecz nasze wrażenia do końca nie byłyby pełne jeśliby my nie poznali wspaniałych ludzi – Włodka Dąbrowskiego i Bożenę Słupską, którzy troszczyli się o nas od pierwszych chwil naszego pobytu we Wrocławiu. Oni dbali o to, żeby czuliśmy się komfortowo, zorganizowali niezapomniane zwiedzanie miasta. Pan Włodek okazał się świetnym przewodnikiem i znawcą historii Polski. Z panią Bożeną zwiedzaliśmy Muzeum Narodowe oraz Panoramę Racławicką. Pod czas spacerów dużo rozmawialiśmy, doskonaląc swój język polski. Pani Bożena jest bardzo miłą osobą i świetną towarzyszką.

Do Wrocławia przyjechaliśmy z programem występów 2 zespołów, działających przy Domu Polskim w Barze. Były to chór kameralny „Cantica anima” oraz zespół taneczno-folklorystyczny „Aksamitki”. Występy odbywały się w kilku miejscach w ramach „Dni Kultury Kresowej” we Wrocławiu.

Jesteśmy pod wrażeniem wspaniałego odbioru naszych występów przez publiczność wrocławską. Świetny kontakt z widownią dodawał nam otuchy i sprzyjał bardziej emocjonalnemu wykonaniu programu artystycznego.

Wróciliśmy na Ukrainę pełni wrażeń, pozytywnych emocji na całą resztę lata i z ogromnym pragnieniem powrotu do miasta wspaniałych ludzi i bajkowych krasnali.

Switłana Soroczyńska, Bar, 17.07.17 r.

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *