Krzysztof Świderek pożegnał się z winnickim okręgiem konsularnym

Dwóch przewodniczących Administracji Obwodowych, duchowieństwo na czele z  biskupami Leonem Dubrawskim, Janem Purwińskim oraz metropolitą Cerkwi Prawosławnej Symeonem, przedstawiciele wszystkich czołowych uczelni i placówek kultury z czterech obwodów (winnickiego, chmielnickiego, żytomierskiego oraz czernowieckiego), prezesi polskich organizacji, a nawet – daleka krewna Ignacego Jana Paderewskiego, mieszkająca obecnie w Kijowie, przybyli w sobotę 11 lipca do winnickiej restauracji „Welur”, by pożegnać się z Konsulem Generalnym RP w Winnicy Krzysztofem Świderkiem, który kończy swoją misję dyplomatyczną na Ukrainie.

Liczni goście nie szczędzili słów podziękowania dla polskiego dyplomaty. Przez pięć ostatnich lat (w maju KG RP w Winnicy świętował swój jubileusz 5-lecia) kierownik placówki, opiekującej się czterema obwodami, w których mieszka ponad 6 milionów osób, wykonał setki a może nawet tysiące wizyt do przedstawicieli władz wszystkich szczebli, placówek oświatowych, kościołów i organizacji polskich, współorganizował kilka edycji akcji „Mogiłę pradziada ocal od zapomnienia”, upamiętniał w kamieniu, krzyżach i pomnikach wybitnych Polaków, także tych, którzy urodzili się na Kresach oraz doprowadzał do przyjazdu na Kresy znanych artystów polskich, w tym – Zespół Pieśni i Tańca „Mazowsze”.

Pożegnalne spotkanie Krzysztofa Świderka z przyjaciółmi przebiegało w rodzinnej atmosferze. – Rozstajemy się jak przyjaciele. Z Winnicą i Ukrainą w sercu opuszcza Pan nasze Podole, Bukowinę i Żytomierszczyznę, a my będziemy pamiętali o tych licznych drobnych i większych przysługach, które Krzysztof Świderek wyświadczył nam w przeciągu swojego pobytu na stanowisku Konsula Generalnego w Winnicy – mówił przewodniczący Administracji obwodu winnickiego Walerij Korowij. Przyjacielem Krzysztofa Świderka nie bali się nazwać na sali „Weluru” znani artyści, dyrektorzy Filharmonii Obwodowych. Biskup Leon podziękował Konsulowi za wsparcie dla Kościoła katolickiego.

Zasłużony dla kultury ukraińskiej artysta Jerzy Gradowski, który jednocześnie pełni funkcję kierownika departamentu kultury Żytomierskiej Administracji Obwodowej, prezentował dyplomacie własną piosenkę, napisaną specjalnie na pożegnanie Konsula. Tradycyjne polskie „Sto lat” zaśpiewali mu prezesi organizacji polskich z Podola, Bukowiny i Żytomierszczyzny. Ową pieśń podchwycili ukraińscy przyjaciele Krzysztofa Świderka, po „Mnohaja lita” przyszedł czas na „Szła dzieweczka” i „Ty ż mene pidmanuła”. Ostatnią piosenkę udekorowali tańcem Ludmyła Kotyk z Chmielnickiego oraz Mikołaj Warfołomieriew z Żytomierza (dyrektor Teatru Polskiego, działającego w tym mieście).

Krzysztof Świderek nie krył wzruszenia. – Razem zdziałaliśmy bardzo dużo. Wielka w tym zasługa jest wszystkich pracowników Konsulatu Generalnego w Winnicy – mówił. Kierownik placówki zaprosił na centrum sali wszystkich konsulów, obecnych na imprezie i wspomniał o tych, którzy wcześniej ukończyli swoją misję w Winnicy – Marcinie Krasińskim, Damianie Ciarcińskim i innych.

Spotkanie pożegnalne z Konsulem Generalnym w Winnicy trwało ponad pięć godzin. Jednym z ostatnich, kto opuścili salę, był metropolita UPC MP Symeon. Na pożegnanie wyraził on nadzieję, że te wspólne inicjatywy, realizowane przy współpracy z Konsulem Świderkiem, będą sprzyjały umocnieniu więzi pomiędzy chrześcijanami wschodniego i zachodniego obrządków w ich wspólnej drodze do Zbawienia.

Dziękujemy Panu Krzysztofowi Świderkowi i życzymy mu owocnej pracy dyplomatycznej na rzecz rozwoju dobrosąsiedzkich stosunków Polski ze wszystkimi krajami, gdzie będzie on w przyszłości pracował.

Słowo Polskie, 12.07.15 r.


{morfeo 896}

{youtube}{/youtube}

Skip to content