Czy mamy prawo do komentowania katastrofy smoleńskiej? To ogromna tragedia, którą większość szanujących się polskich mediów zostawia bez komentarzy, pokazując tylko zdjęcia oraz wideo z miejsc, gdzie Polacy składają hołd i modlą się za pokój dusz 96 osób, które 10.04.2010 roku przebywały na pokładzie prezydenckiego TU-154. Trudno jest coś dodać, gdyż nastrój żałoby wyczuwa się w powietrzu, wszędzie kwiaty i znicze. Atmosfera smutku przenosi się i na drugi dzień – 11 kwietnia. Ludzie podchodzą pod Wawel, zbliżają się do miejsca, gdzie leżą ciała pary prezydenckiej. Już bez kwiatów, nie chcą nic komentować. Nawet przewodnik turystyczny bardzo ostrożnie wypowiada się na temat katastrofy, wspominając, że Marta Kaczyńska też była tutaj, u rodziców, i złożyła kwiaty. Miejscowy ksiądz opowiada, że w tym dniu w pobliskim kościele nie było mszy. Większość obchodów odbywała się w Warszawie.
Może faktycznie nakręcone wideo będzie lepsze niż tysiąc pustych znaków? Nasza dziennikarka, która przywiozła nam relację z Krakowa, osobiście widziała Lecha Kaczyńskiego miesiąc przed katastrofą i jako jedna z pierwszych przyniosła kwiaty pod Dom Polski w Żytomierzu, gdy usłyszała tą straszną wiadomość.
Na naszą prośbę o napisanie artykułu odpowiedziała, że lepiej odda jej uczucia i wrażenia krótki film wideo z Krakowa. Dlatego pozostawiamy to wydarzenie bez komentarzy.
Niech ukraińscy i polscy widzowie po obu stronach polsko-ukraińskiej granicy sami wyciągną wnioski. W takiej sytuacji ukazywanie czyjegoś punktu widzenia nie ma sensu…
Redakcja, HP
Zdjęcia z Krakowa
{morfeo 296}
oraz wideo
{youtube}yeEnOimZZPE{/youtube}
Leave a Reply