Kościół parafialny w Tarnopolu

Historia powstania pięknego kościoła parafialnego w Tarnopolu rozpoczęła się od powołania w roku 1897 komitetu, który zaczął zbierać pieniądze na ten szczytny cel. Środków tylko na „szkielet” gmachu i dwa ołtarze trzeba było uzbierać aż 250 000 koron.

Zakładano też, że 200 tys.  koron przekażą władze, 104 tys. koron zostaną pokryte na podstawie specjalnego podatku na budowę a 123 tys. koron nadejdą z dobrowolnych datków mieszkańców.

We wrześniu 1904 roku poświęcono kamień węgielny pod budowę. Na liczną ceremonię przybyły procesje z pobliskich miejscowości: Białej, Dołżanki, Domamorycza, Dyczkowa, Hłyboczka Wielkiego, Iwanówki, Kurowiec, Kutkowiec i Proniatynia. Wszystkimi pracami na budowie kościoła kierował inżynier kolejowy Stefan Neuhoff. Roboty szły bardzo żwawo. Aby budowla była mocniejsza i lżejsza, zastosowano nowoczesne i nietradycyjne rozwiązania techniczne. Już w maju 1908 roku gazety donosiły o poświęceniu krzyża na kopule świątyni, ofiarowanego przez Maryjną Drużynę pań. W listopadzie tegoż roku rada miasta za 3 000 koron nabyła ołtarz z godłem.

11 listopada 1908 roku odbyła się uroczysta konsekracja kościoła i oficjalne przejście parafii z Kościoła Dominikańskiego do nowo wybudowanego. Dzwony poświęcono poprzedniego dnia. Z roku na rok wnętrze świątyni stawało się coraz bogatsze. W latach 1909-1910 parafia otrzymała hojny dar od Ludwika Punczera – marmurowe figury Jezusa Chrystusa Ukrzyżowanego i Matki Bożej.

W 1911 roku fronton budynku ozdobił kolejny prezent – marmurowe figury Jana Ewangelisty i świętego Józefa, wykonane przez słynnego lwowskiego rzeźbiarza Wojtowicza. W roku 1912 w bocznej kaplicy umieszczono wspaniałą szopkę. Jej autor to – artysta Bernard Jaroszewicz, wykładowca Tarnopolskiej Szkoły Realnej.

W czasach pierwszej wojny światowej kościół doznał rujnacji. Lecz jego ówczesne „rany” szybko naprawiono. W 1933 w czasach II RP roku poświęcono nowy ołtarz, który zaprojektował lwowski inżynier – artysta Wawrzyniec Dajczak. Rzeźbę wykonała rzeźbiarka Janina Reichert, pomagał jej zdolny artysta-samouk, Ukrainiec Nazarko.

Kościół przetrwał II wojnę światową, lecz wkrótce został zniszczony przez sowieckich „wyzwolicieli”. W roku 1954 w mieście w ciągu kilku dni rozlegały się wybuchy – tak bolszewicy walczyli z wiarą katolicką – wysadzali kościół w powietrze. W 1959 roku z okazji uczczenia kolejnej rocznicy rewolucji październikowej w miejscu, gdzie stał kościół, otwarto dom towarowy.

Irena Rudnicka, zdjęcia: retroua.com, 29.10.16 r.

 







Skip to content